Wpis z mikrobloga

@judqa: Dobra, na przyszłość najpierw tort pózniej sesja, bo coś się na koleżanka chy a zdenerwowała, że musi za darmo pozować
  • Odpowiedz
  • 3
@Revival: Golden, najprawdziwszy ( ͡° ͜ʖ ͡°) Jeżeli pies ma odpowiednia dawkę ruchu i wysiłku psychicznego to nie będzie „rozrabiał”. Gaja nigdy nic nie zniszczyła, nauczyła się załatwiać na dworze w tydzień, sama zostaje w domu bez problemu. Ale to wszystko dlatego, że wiedzieliśmy z czym wiąże się posiadanie psa i ile czasu będzie potrzebować.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@judqa: Opowiesz mi coś więcej? Zastanawiam się między goldenem a blabladorem. Mam mieszkanie z ogrodem i przez 10 godzin nie ma mnie w domu. Nie wiem czy bym takiego psiaka nie skrzywdził.
Chodziliscie z nim do jakiejś szkoły?
  • Odpowiedz
  • 21
@Revival: Jeżeli mam być brutalnie szczera, to żaden pies nie powinen siedzieć 10 h sam. Maksymalnie jest w domu 6 h sama, zawsze rano przed wyjściem długi spacer. Gaja jest psem bardzo rodzinnym, ale potrzebującym pracy. Z racji tego, że mieszkamy w małym mieście dojeżdżałyśmy na zajęcia do Poznania plus nasz hodowca organizuje obozy treningowe, na które staramy się jeździć, oprócz tego książki/webinary. Obie rasy które wymieniłeś/łaś to rasy myśliwskie
  • Odpowiedz
  • 1
@Snusmumriken_: Sama chciałabym w przyszłości jeszcze jednego goldena, ale póki co ta bestia musi mi wystarczyć. Hodowle bardzo polecam, jesteśmy w stałym kontakcie.
  • Odpowiedz
Opinia, że to psy „dla dzieci” jest bardzo krzywdząca i często prowadzi do nieszczęśliwych i niezaspokojonych psów.


@judqa: @Revival: właśnie przez takie coś potem padają pytania czy pies bardzo rozrabia. Rozrabia, jeśli ktoś wziął psa rasy pracującej (i to zdecydowanie pracującej) jako fafika domowego przyjaciela dzieci, które niekoniecznie są przyjacielem tego fafika.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
@matra: @judqa dodalabym jeszcze to, ze ludzie czesto mysla, ze ogrodek zastapi spacery ;) Jasne, ogrodek wspaniala sprawa, ale dla Goldusia nie wystarczy.
Spotkalam sie z sytuacja, gdzie labrador zostal wziety jako pies strozujacy do kojca (,) zero spacerow poza posesja, tylko kojec, plus godzinka po ogrodku (,) zakaz wstepu do domu()
  • Odpowiedz
ale dla Goldusia nie wystarczy.


@Snusmumriken_: dla żadnego psa nie wystarczy, dla każdego to taka sama krzywda.
#!$%@?ństwo czyste to co piszesz ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Podobnie nie polecałabym zostawiania psa samego w ogrodzie @Revival jeśli po to pisałeś, że ten ogród masz w kwestii 10h rozłąki - mocno ryzykowna sprawa.
  • Odpowiedz
@Revival moj golduch ma 4 lata, i nawet jak z pozoru go wymecze na spacerze, to bardzo szybko laduje baterie xD padnie trupem, pospi godzinke, i zaraz widze ruda morde z zabawka obok mnie xD ale mimo wszystko nie zamienilabym tej rudej mordy, na zadnego innego psa ()
  • Odpowiedz
  • 5
@Snusmumriken_: Jasne, przy rozmowie wstępnej w jednej z hodowli Pani powiedziała mi, że wręcz woli mieszkania niż domy, bo często ludzie mieszkający w domu myślą, że pies wypuszczony na ogród ma spacer zaliczony. My mamy dom, ale dymamy na spacery w słońcu, śniegu i deszczu ¯_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@judqa Ja wynajmuje mieszkanie, ale zawsze szukalam w okolicach gdzie sa parki, jakies stawiki. Poza tym weekendowo wypady nad jezioro, do lasu ¯_(ツ)_/¯ nie ma zmiluj. Acz nie narzekam, gdyby nie pjesek, to bym przyrosla do kanapy xD Akurat czekam na pierwszy snieg, moj kawaler uwielbia w nim szalec xD
  • Odpowiedz