Wpis z mikrobloga

Siema Mircy, zastanawiam się nad zakupem #rowerstacjonarny do ćwiczenia w domu bo zimowe ciemności po godzinach pracy skutecznie zniechęcają do kręcenia kilometrów na zewnątrz a trzeba zrzucić covidowe sadło. Kilka lat temu miałem jakiś tani model z obciążeniem magnetycznym i szybko się zniechęciłem bo przy jakimkolwiek sensownym obciążeniu opór na pedałach był nieregularny (taki efekt jakby w zwykłym przeskakiwał łańcuch). Czy są rowery stacjonarne pozbawione tej wady? Na co zwracać uwagę?

Trenażer do zwykłego roweru nie wchodzi w rachubę bo nie mam tyle miejsca przed tv.

#kiciochpyta #rower
  • 5
Kilka lat temu miałem jakiś tani model z obciążeniem magnetycznym i szybko się zniechęciłem bo przy jakimkolwiek sensownym obciążeniu opór na pedałach był nieregularny


@smk666: To czasem nie była wina ustawionego programu? Oprócz podstawowych programów powinien być manual czyli obciążenie ustawiasz sobie ręcznie ale jak rower ma z 12 programów zawsze coś pasuje.
Rowery spiningowe są trochę inne od magnetyków może sobie porównaj w sklepie czy na siłowni.
Lepiej kup karnet na siłownie.


@Im_from_alaska:
Nie dam rady pójść na siłownię, nerwica mi nie pozwala. Z jeżdżeniem na zewnątrz teraz też mam z tego powodu problem, że po prostu boję się jeździć po nocy żeby mnie kto nie napadł a do tego od siebie z domu jakikolwiek wyjazd z miasta mam tylko po ruchliwych ulicach Gdańska bez DDR (Świętokrzyska, Jabłoniowa czy Kartuska od Nowolipia w górę) i dodatkowo boję się
opór musi być w nich ciągły i liniowy a nie skokowy jak w magnetycznych


@smk666: Ostatniego magnetyka miałem za 400-500 euro i to był bardzo przyzwoity rower i na pewno tak nie działał. Byłem bardzo zadowolony ale te rowery mają zbyt elastyczną konstrukcje dlatego kupiłem spininga. Podłączyłem do niego sensor prędkości oraz kadencji i ładnie to hula nawet na zwift. O ile się nie mylę spiningi od jakiś 800-900 euro mają
@4x80: W myśl mojego motto "A teraz prędko, nim do nas dotrze, że to bez sensu" pojechałem dziś do decathlona, potestowałem i wyjechałem z Domyosem bike 900. Po pierwszej godzinie w siodle jestem bardzo zadowolony. Wszystko chodzi płynnie (ma koło zamachowe o wadze 8kg, co jak zdążyłem się doszkolić jak na nie-spinning jest całkiem dobrym wynikiem), jest cichutki, odpowiednio duży na moje wymiary i wagę i do tego ma wsparcie dla