Wpis z mikrobloga

@Tyskie550ml: Nieno, dochodzę do wniosku że nie ma sensu w to grać jak obstawiam drużyny o których słyszę pierwszy raz w życiu i się nie znam na piłce. Tylko te drużyny z ligi mistrzów kojarzę, reszta to totalne nołnejmy.
  • Odpowiedz
@PanKara: Kilka lat temu miałem na "tapecie", niemiecką 2 i 3 lige i grałem praktycznie tylko to, nawet z dość dobrymi wynikami. No ale trze było dupsko ruszyć za hranice i sie odechciało.
  • Odpowiedz
@Lukas77986: bo może trzeba inaczej pograć, ja np dzisiaj 50zl wyglalem na obstawieniu wygrania gemu z meczu stosur-haleb i w obstawieniu ze od70-80 minuty w meczu atletico-bilbao nie padnie gol ;p
  • Odpowiedz
@Tyskie550ml: Jak grałem X lat temu, to miałem angielską ligę w małym paluszku, też szło mi to bardzo dobrze, tylko żę wtedy miałem 16 lat i stawki wielkości 10 zł były majątkiem dlatego potrafiłem jedynie wyciągnąć na jakieś takie w miare małe kieszonkowe


  • Odpowiedz
@PanKara: Przypomniałeś mi. Jak nie było jeszcze bukmacherów , tylko w totolotku totolige można było obstawiać, to dwa razy "trzynastke" trafiłem. Raz było to coś około 6 000 000 (tak, przed denominacją jeszcze) a drugim razem 50 000 000 - to już była b.duża wygrana.

Też angielska właśnie.

A weź teraz wytypuj 13 meczów z jednej kolejki, z jednej ligi, bez podpórek. No k---a nie da sie.
  • Odpowiedz
@Tyskie550ml: weź wytypuj więcej niż 5 meczów w czymś innym niż MŚ czy LM... tam widać bardzo róźnice i można ocenić kto ma mecz o wszystko i będzie z---------ć a kto gra o piertuszke i ma w------e...
  • Odpowiedz