Wpis z mikrobloga

typek w #pracbaza taki typowy Tomek, lat 30, którego zostawił ojciec gdy był on małym dzieckiem więc nawet nie zdążył go poznać. I dziś ten Tomeczek nabijał się ze mnie, że niby nie znam angielskiego to ja mu odpowiedziałem, że znam angielski lepiej niż on swojego starego. I cały dzień się do nikogo nie odzywa. Powinienem go przeprosić?
#logikaniebieskichpaskow #trudnesprawy

przeprosić go?

  • nie 14.0% (327)
  • na chuj xD 86.0% (2003)

Oddanych głosów: 2330

  • 51
@hohohohoho: Jeżeli oboje jesteście patusiarnią to dobry pocisk. Jeżeli uważasz się za kogoś na jakimkolwiek poziomie to powinieneś gościa przeprosić. Co innego nabijać się z swoich przywar a co innego poruszać traumatyczne wydarzenia z życia.
@hohohohoho: jeśli się z Ciebie nabijał to jak najbardziej prawidłowo. Nie słuchaj tych #!$%@? co piszą "głupszemu się ustępuje". Też miałem takie pierdoły w dzieciństwie wmawiane i przez to mi ludzie na głowę próbowali często wchodzić. Z lamusami trzeba krótko i się nie pieścić.
@hohohohoho zniżając się do jego poziomu sam stajesz się prostakiem.

A prawda jest pewnie taka że grzecznie obelgi przyjąłes na twarz a ripostę wymyśliłeś w samotności w kiblu bo jesteś zwykłym popychadłem co widać po twoich żałosnych wpisach.
Niezależnie od tego gdzie pracujemy należy zachować się możliwie profesjonalnie


@fstab: Jest czas i miejsce na bycie profesjonalnym, ale trzeba też mieć swój honor i wiedzieć w jakich sytuacjach należy się szanować. Widzę, że postawa chłopca do bicia oraz plucia, którą przyjmujesz i reklamujesz to musi być dla ciebie codzienność ( ͡° ͜ʖ ͡°).
po prostu nie reaguję na głupie zaczepki, nie zawsze trzeba podjudzać atmosferę


@fstab: Znam sytuacje, w których te głupie zaczepki przeradzają się w regularny mobbing, właśnie ze względu na bierność wobec czegoś takiego.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@dr2nk: wszystko zależy od firmy, u mnie w korpo kilka takich zaczepek i wylecisz. Jak pracujesz gdzieś gdzie masz ludzi z ulicy to musisz zapewne walczyć o swoje, jednakże wiele dużych firm zareaguje za ciebie. Szkoda sobie nerwów strzępić. Bierność niekoniecznie, ale #!$%@? komus i miec z tego satysfakcję gorzej