Wpis z mikrobloga

@kryptonim_putas: xD

Ze statystyk wynika, że w ujęciu nominalnym „średnia krajowa” rośnie w tempie przeszło 8% rocznie. To jednak w pewnej mierze iluzja wzrostu wywołana spadkiem siły nabywczej polskiego pieniądza.

Publikowane co miesiąc dane Głównego Urzędu Statystycznego o wynagrodzeniach w sektorze przedsiębiorstw (tzn. bez sektora publicznego i finansowego oraz firm zatrudniających mniej niż 9 osób) budzą sporo emocji i to nie tylko wśród Czytelników Bankier.pl. Najnowszy raport GUS-u stwierdza, że
  • Odpowiedz
Warto jednak wziąć poprawkę na fakt, że znaczną część nominalnego wzrostu wynagrodzeń pochłonęła inflacja, którą w październiku GUS oszacował aż na 6,8 proc. W rezultacie realna roczna dynamika przeciętnego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw wyniosła tylko 1,49%, co było najniższym wynikiem od zeszłorocznego sierpnia.


Dlatego na wykresie wyżej masz pokazany REALNY WZROST WYNAGRODZEŃ, czyli już po uwzględnieniu inflacji.

@p0lybius:
  • Odpowiedz
@kryptonim_putas: I dlatego realny wzrost po uwzględnieniu inflacji wynosi 1,5 procent rocznie (xD) I dlatego biorąc pod uwagę prognozy inflacji, za dwa lub trzy miesiące będziemy mieli realnie spadek wynagrodzeń

Aż mnie d--a boli od tego dobrobytu xD
  • Odpowiedz
I dlatego realny wzrost po uwzględnieniu inflacji wynosi 1,5 procent rocznie (xD) I dlatego biorąc pod uwagę prognozy inflacji, za dwa lub trzy miesiące będziemy mieli realnie spadek wynagrodzeń

Aż mnie d--a boli od tego dobrobytu xD


Czylii tak jest wyższy niż wzrost cen. OP sugeruje, że jest odwrotnie.

A co do dobrobytu to inflacja jest konsekwencją pandemii i dotyka całą UE, a właściwie i świat. Tłoczenie hajsu w gospodarki, szok podażowy, zwiększenie popytu po niepewności 2020r., przerwane
kryptonim_putas - > I dlatego realny wzrost po uwzględnieniu inflacji wynosi 1,5 proc...

źródło: comment_16378404113lhfxZ4nLRvgfYB5A759Ev.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@kryptonim_putas: czyli w praktyce mamy najpierw zamrożenie pensji (1,5 procent rocznie to a) żaden odczuwalny wzrost b) to jest średnia, więc często nie ma wzrostu nawet o tyle) plus spodziewane za niedługo spadki, więc w efekcie twój argument to typowe you forgot Poland.

A pandemia nie była przyczyną inflacji tylko czynnikiem ją opóźniającą. Cały świat z nią walczy, ale to Polska robi to najgorzej w regionie i to Polska zarżneła
  • Odpowiedz
  • 4
no tylko 25% drożej, a inflacja 6% XD


@jaworr Proszę Pana jachty i jeansy potaniały więc tak to wychodzi ( ͡º ͜ʖ͡º).

Ogólne inflacja to nie jest niestety inflacja na spożywce. Każdy kto robi zakupy wie, że jest znacznie drożej niż inflacja.
  • Odpowiedz
@AryanWonderBoi: hej. A jak kolego się Tobie żyje ? Bo zadając te pytanie ewidentnej wołasz o atencję. Brak znajomych ? Prawdziwych dobrych znajomosci ? Jak Tobie się żyje i co na celu ma ten post :)? A jak już pytasz to - żyje się dobrze człowiek ! Życie jest piękne jak się umiejętnie z nim obchodzi !
  • Odpowiedz
Tymczasem należy odpowiedzieć inaczej i zgodnie z prawdą. Średnie wynagrodzenie w gospodarce rośnie szybciej niż inflacja, więc pieprzenie, że ludziom jest coraz gorzej nie ma podstaw.


@kryptonim_putas: Gościu, przestań spamować wysrywami GUSu, które są tak samo wiarygodne jak przemówienia Morawieckiego.

Najpierw się zorientuj wg jakich kryteriów GUS tworzy te staty.
  • Odpowiedz