Wpis z mikrobloga

  • 2
@programista15cm Tutaj pisze o jednym spotkaniu nie wspominałem ze po kłótni dałem jej 300 zł na dentyste, później zgodziła się na drugie na którym dostała mc Donald i 50 zł na bilet, mówiła że wszystko super i pojechała.

Chyba dwa dni potem napisała mi że głęboko zacięła palec nożem i nie zdążyła owinąć że jest śpiąca i chyba zaśpi w uczelnianej łazience. Potem już niż nie napisała z bardzo się zamartwiłem wysłałem
@SaintWykopek Misiu, nie przejmuj się tak babami. Jak inwestujesz kasę - to nie uczucia. Ogarniaj siebie, nie innych. Jak chcesz jeszcze trochę złotych myśli to śmiało, mam doświadczenie życiowe na bogato :*
@SaintWykopek przykro I współczuję.
Spróbuj to przekuć w coś sensownego - wnioski. Teraz czujesz się źle, płaczesz więc pomyśl co można zrobić inaczej w przyszłości przy podobnej sytuacji.

Najlepsze będą Twoje pomysły. Ja podrzucę kilka swoich obserwacji - przemyśl je, ale decyduj sam:)
- związek to partnerstwo, a dawanie kasy to droga na skróty. Nie żyjesz w jakimś Pakistanie, gdzie baba nie może iść do pracy i całe życie cisnie na ojcu/mężu.
@SaintWykopek: Mistrzu, ja też kiedyś pojechałem z Łodzi do Katowic o 23, bo dziewczynie z którą pisałem od jakiegoś czasu było smutno xD Połaziliśmy nocą po starówce, wypiliśmy piwo i po 3h wróciłem x #!$%@? D Jeszcze musiałem żebrać na dworcu w Kato bo mi brakowało 5 zł do biletu xDˣᴰ

Innym razem zadurzyłem się w internetowej miłostce, dziewczynie robiłem projekty graficzne, przyjechała do mnie raz, było drętwo, przyjechała drugi raz,