Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1114
#medicover #medycyna #lekarz
Cześć. Pierwszy raz w życiu jestem obrzydzony sytuacją jaka mnie spotkała. W moim kierunku, z ust lekarza medycyny pracy w placówce medicover przy ulicy Cybernetyki 19 w Warszawie padły słowa "boje się pana" oraz "takich jak pan nie powinniśmy przyjmować". Chodzi oczywiście o szczepienie przeciwko Covid-19.
Nigdy nie wyszedłem z placówki medycznej tak zniesmaczony, zażalenie złożyłem zarówno w recepcji jak i droga elektroniczną. Mam również zamiar złożyć je pocztowo jak tylko wrócę do domu.
Zdaje sobie sprawę, że prawdopodobnie sytuacja zostanie po prostu olana, ale chciałbym zrobić coś więcej w tej sprawie, czy w ogóle mogę coś zrobić? Pani Kąkol profilu na znanym lekarzu nie ma.
  • 429
via Wykop Mobilny (Android)
  • 465
@SkrytyZolw: @MarianoaItaliano:
Mam chodzić do lekarza z włączonym dyktafonem? Chyba zacznę. Wystarczy zajrzeć na mój profil aby zobaczyć że nie jestem wojującym szurem, po prostu nie przyjąłem szczepionki do czego mam prawo, jak równiez mam prawo do tego by zostać przyjętym u lekarza, za co płaci mój pracodawca.
Najpierw padło pytanie o studia, potem o szczepionkę.
Na pierwsze pytanie odpowiedziałem że zrezygnowałem ze studiów z powodów zdrowotnych, na drugie że
nie przyjąłem szczepionki do czego mam prawo, jak równiez mam prawo do tego by zostać przyjętym u lekarza, za co płaci mój pracodawca


@KurzeJajo: Chcącemu nie dzieje się krzywda - nie chciałeś się zaszczepić i nie spełniasz wymogów dot. przyjęcia do lekarza? No to na własne życzenie przecież, szczepionka nie jest płatna czy w jakiś sposób ma ograniczony dostęp do niej, można się nawet zaszczepić w niedzielę po poludniu jak tylko
Mam chodzić do lekarza z włączonym dyktafonem?


@KurzeJajo: ale po co?

Wystarczy zajrzeć na mój profil aby zobaczyć że nie jestem wojującym szurem, po prostu nie przyjąłem szczepionki do czego mam prawo, jak równiez mam prawo do tego by zostać przyjętym u lekarza, za co płaci mój pracodawca.


A gdzie ja twierdzę inaczej? Spuść nieco pary, bo się strasznie nakręciłeś.

Padła odpowiedź "dobrze że pan nie studiuje, wtedy straciłabym wiarę w