Wpis z mikrobloga

@mlody_szybki: akurat kasjo wyraźnie wygrał. Narzucał styl, dobrze bronił a jego ciosy na schaby wchodziły dobrze. Do tego zadawał więcej ciosów. Jakby klauny z MMA to sędziowały to by się skończyło jak z parkiem ale było na zasadach boksu olimpijskiego. Boks się punktuje inaczej niż MMA jak mówiłem można dostać punkty na zarzucenie presji. Wrzodek się zgodził na taka formule i w niej przegrał. Raczej nikt nie podważy tego wyniku.
  • Odpowiedz
@KochanekAdmina: ale #!$%@? xD właśnie jest odwrotnie jak piszesz. Trafione ciosy których miał dużo więcej Wrzosek mają punktowo większe znaczenie niż katowanie gardy jak w tym przypadku robił to Kasjo. I celowanie z zawzietoscia gardy Wrzoska to nie bylo prowadzenie walki czy narzucanie stylu. Znalazłeś punktowanie w sieci i zgrywasz eksperta, a problem w tym, że nic z tego nie zakumales.
  • Odpowiedz
@polemarchos: ty chyba #!$%@? inna walkę oglądałeś xD wrzodek wszystko na gardę aż w pewnym momencie kasjo nawet jej nie musiał trzymać. Na każdy cios wrzodka kasjo zadał 3 w korpus i jeden w głowę. Wszystkie trafione.
  • Odpowiedz