Wpis z mikrobloga

Opowiem wam krótką historię.

6 lat temu pracowałem w jednej firmie, Tak sobie tam było ale musiałem gdzieś "doświadczenia nabrać". Kasa kiepska, roboty w cholerę. Dużo stresu. W końcu wszystko zaczęło się sypać i ostatecznie jebło. Tego samego dnia zadzwonił do mnie jeden z moich współpracowników (ale będący kilka szczebli wyżej), że teraz on idzie na swoje i jak stanie na nogi to zadzwoni.

Minęło 6 lat.

Zadzwonił. Zrobił jak obiecał. Teraz współpracujemy, robota idzie (wciąż stresuje ale co tam xD), a stawka jaką mi zaoferował przekroczyła moje oczekiwania. Nigdy się nie spodziewałem, że tak mi się ułoży. Czuje dobrze człowiek. A ten gość to naprawdę człowiek z klasą. Jestem mu bardzo wdzięczny za pomoc.

#pracbaza
  • 36
  • Odpowiedz