[AnonimoweMirkoWyznania]

#anonimowemirkowyznania
Jestem w związku 10 lat ponad. Seks był, potem nie było, potem znów był i od dłuższego czasu jest -regularny, kilka razy w tygodniu ale niebawem to ulegnie zmianie.

Ostatnio moja #rozowypasek zaczęła narzekać, że jej to tak już nie podnieca, że nie może osiągnąć orgazmu. Nie mam problemu z krótkim stosunkiem. Spokojnie mogę 25-30 minut. Nigdy to nie przeszkadzało Zresztą jak seks był często, to mogło być i nawet dłużej niż te pół godziny zanim skończyłem.

Różowa mówi, że gra wstępna jest dla niej nudna. Faktycznie może to być trochę monotonne. Przez brak odpowiedniego podniecenia twierdzi, że coraz trudniej jej w ogóle osiągnąć orgazm. Co ciekawe, jak ma mocną ochotę na seks, to raczej nie ma problemów z nawilżeniem i podnieceniem. Z racji, że nie lubię robić jakiś fikołków by mieć seks, stwierdzam, że chodzi o mnie. Albo jej się znudziłem albo coś. Fakt nie mam ciała adonisa ale też nic mi nie zwisa po bokach typu tłuszczyk itp. Jestem w środku pomiędzy ciasteczkiem a zaniedbanym wyglądem. Ćwiczę regularnie - 2-3x w tygodniu, na basen chodzimy razem. Nie poświęcam temu jednak wiele czasu i uwagi. Raczej interesują mnie osiągi niż sylwetka - traktuję ją jako efekt uboczny a możliwości jej kształtowania mam ograniczone. Zawsze mówiła, że wygląd jest ok.

Nie wiem co zrobić. Chyba czas się przygotować na to, że prędzej czy później znajdzie się jakiś inny facet i zostanę z rogami, bo ja jak widać już tych emocji nie potrafię dać.

Nie wiem czy jest sens kombinować z jakimiś fikołkami szczególnie, że co proponuję to nie.
Seks oralny? NIE!
Jakieś zabawki typu masażer/wibrator? NIE!
Inne miejsce niż sypialnia? NIE BO NIE WYGODNIE!!
I tak się kręcimy w kółko.

Nie wiem za bardzo co zrobić z tym fantem. Macie jakieś pomysły jak to urozmaicić czy po prostu przygotować się na to, że któregoś dnia znajdę ją w łózku z kimś innym?

I pytam 100% poważnie. Bo nie mierzyłem się z takim problemem jeszcze w swoim życiu.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #61926d126d062d000ad43a77
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Wesprzyj projekt

[Sl_w_k_1]

@AnonimoweMirkoWyznania: zrób to co robiliście na początku

[koral]

@AnonimoweMirkoWyznania mokabe jej daj :)

[AnonimoweMirkoWyznania]

RudaAnia: Ja w ogóle nie mam orgazmów a jakoś mi to nie przeszkadza. Tylko jak się masturbuję to mam orgazm. Z facetem nigdy. Trudno, taki los.

Zaakceptował: Eugeniusz_Zua

[darktemplar]

@AnonimoweMirkoWyznania: to chyba często jest tak że powszednieje to wszystko z czasem, jak czytam internety i rozmawiam z ludźmi to wygląda na to że to bardzo powszechna sytuacja