Wpis z mikrobloga

Dzisiaj wtopiłem.

Przez niedopatrzenie wpuściłem kogoś na konto google. Wiadomo jak to google, czasem krzyczy o potwierdzenie tożsamości, gdy wchodzę na gmail ze swojego zapisanego komputera. Ale to nie wymówka. Wpuściłem.

Ktoś z Argentyny #!$%@?ł mi 1600 golda z konta poprzez kartę. Po zablokowaniu karty próby były na dalsze czyszczenie konta. Ktoś założył subskrypcję na google ads.

Zgłoszone do banku, google i na policji.

Pytanie czy to wystarczy i bank zwróci mi hajs? Wszak matki odzyskiwały kasę, gdy gówniaki używały kart do gierek w sieci a tu sprawa jest ewidentna.

#banki #kiciochpyta #finanse #cyberbezpieczenstwo
  • 10
@FotDK: nie wiem jak w Twoim banku, ale ja w moim (PKO BP) najpierw zadzwoniłem i zgłosiłem ustnie. Tutaj muszę dodać, że kobieta nie chciała przyjąć zgłoszenia, ale ja uświadomiłem, że mam do tego prawo i powinna to zrobić. Następnie dostałem maila od Banku żeby opisać sytuację i dosłać dokumenty. Zrobiłem to. Jako że sprawa dotyczyła zakupów ze sklepu internetowego z zza granicy, to bank musiał się kontaktować z bankiem z
@FotDK: niedobrze, życzę jak najszybszego załatwienia sprawy i liczę na aktualizację :)


Wiesz karty już nie użyje, ale nie chcę by Google miało do mnie jakiś ferment