Ten wpis podyktowany jest troską o: • Zaszczepione osoby z grupy ryz... (@p.....z)

Ten wpis podyktowany jest troską o:
• Zaszczepione osoby z grupy ryzyka
• Poprawne używanie danych w przestrzeni publicznej. Generalnie, wszędzie.

Proszę więc zamknąć swój woreczek z wyzwiskami od antyszczepów. Badania wskazują, że szczepionka działa, po 3 dawkach jesteś chroniony w ~80% (2). Jest to podobny poziom skuteczności co w przypadku szczepień przeciwko gruźlicy (4), trochę niższy niż w przypadku ospy (3).

Ale zapraszam do dyskusji wszystkie zgadzające się i niezgadzające stwory. Jestem otwarta na zmianę mojej oceny.

-----------
Odnoszę się do 3 kampanii/tekstów:
1. plakat kampani #szczepimysie, mówiącej _99% zgonów na covid-19 to osoby niezaszczepione *dane od stycznia_ (1)
2. infografika Ministerstwa Zdrowia (mówi o 98%)
3. artykuł z konkret24, który prostuje manupulację twitta konfederacji (mówi o 97%) (6)

---------------
Negatywne konsekwencje rozprzestrzeniania takich liczb w pojedynkę, bez edukowania

Jak widzisz, że 97-99% zgonów na covid to osoby niezaszczepione, to
a. co przez to rozumiesz? jaki jest główny wniosek z tych danych przychodzący na myśl?
b. jakie czujesz emocje?

Podawanie takich liczb powoduje, że zaszczepieni czują się nagle nieśmiertelni, spuszczeni z łańcucha. Robi się im krzywdę. A np. starsze osoby, nawet zaszczepione, nadal są narażone na covid. kilka razy mniej, ale nadal są. Muszą nadal o siebie dbać, powinny nadal unikać dużych skupisk. Więc to jest dezinformacja, która grozi zaszczepionym o słabszych organizmach. I to właśnie oni są głównie w tej słynnej grupie 30% hospitalizowanych, a zaszczepionych. Może dlatego, że naoglądały się takich plakatów i zwiększyły ryzykowne zachowania? Nie wiem, czy są o tym jakieś badania, o zmianie zachowań ludzi po szczepieniu. Jak ktoś ma to plz podrzućcie.

Dokłada się do tego efektu jeszcze to "żyj normalnie" na plakacie. Jakby po wzięciu szczepionki nagle było pstryk i miało się magicznie coś wydarzyć. Pomijam obostrzenia, ale to jeszcze właśnie się umacnia to poczucie zdjęcia z siebie już całkowicie całego zagrożenia.
Powinno być raczej "żyjmy niedługo normalnie"? Słaba jestem w slogany.

Można zachęcać do szczepień podając normalne liczby, łatwiejsze w interpretacji, np. takie jak podałam wyżej, ale podkreślając koniecznie środki bezpieczeństwa. Nie sprzedawać tego jak jakieś czary. Wtedy będzie to wyważone, bez zachęcania do ryzykownych zachowań, bez robienia z ludzi głupków i bez napuszczania na siebie społeczeństwa i tworzenia kolejnych podziałów.

---------------
Wartość informacyjna tego wskaźnika

Liczenie udziałów przypadków przy różnej reprezentacji grup i jeszcze przy zmieniającym się w czasie udziale tych grup i jeszcze przy bardzo niereguralnym rozkładzie występowaniu badanego zjawiska w tych grupach wg wieku i jeszcze w czasie, to jest mega zawiła liczba. Ona powinna nic nikomu nie mówić, dopóki nie rozbije jej sobie na te okresy i grupy. Chyba że ktoś jest z Pięknego Umysłu i sobie wszystko to w głowie policzy. A jest podawana jakby to był najlepszy wskaźnik, jaki można wyliczyć, najbardziej nasycony informacją. Można go podawać, czemu nie, ale to powinno być dopiero od jakiegoś poziomu wtajemniczenia, zrozumienia tematu, liczb, kontekstu, statystyki. A nie tak sobie rzucać.

3 przykłady dlaczego. Może każdy znajdzie taki, który najlepiej do niego trafi:
1. Ad absurdum. To tak jakby mówić, że 85% zgonów z powodu zawału serca to osoby, które nie posiadały smartfona.

Więc te smartofny to chyba chronią przed zawałami? Aktualnie jakieś 70% społeczeństwa posiada smartfona. Ale wzięliśmy do próbki okres, gdy smartofna miało 1% społeczeństwa i traktujemy ten okres jak tak samo reprezentatywny.

2. Zmiana okna danych. Gdyby policzyć ten sam wskaźnik w jeszcze dłuższym okresie to zacząłby jeszcze bardziej rosnąć. A gdyby policzyć go na okresie marzec-grudzień 2020, to wynosiłby 100%. Bo ciężko żeby jakiś zaszczepiony umarł na cokolwiek, skoro nie było jeszcze szczepień ¯_(ツ)_/¯ Podobnie ciężko było o to w okresie styczeń-marzec, gdy prawie nikt nie był zaszczepiony. A jednak te 2 miesiące są brane do statystyki.

3. Waga pierwszej fali i ówczesny poziom wyszczepienia. Od momentu rozpoczęcia szczepień (styczeń 2021) do teraz w Polsce mieliśmy ~39tys zgonów z powodu covid. Z tego 35tys. wydarzyło się w fali kończącej się wraz z końcem maja 2021. To jest 90% mianownika, który idzie do naszego wyliczenia, więc można uprościć, że prawie tylko ten okres jest brany pod uwagę. A w tym okresie średni poziom wyszczepienia pierwszą dawką był 8% (zaczynał się od 0% ale na poważnie zaczął rosnąć dopiero w marcu, a skończył się na 32% w maju), a dwiema dawkami 3% (5).

Więc prawdziwy komunikat tego plakatu/infografiki jest taki, że te 1-3% to zgony zaszczepionych w wiosennej fali, przy początkach akcji szczepień (chociaż nie wiem, jaką to ma wartość informacyjną). Nie powinien być już używany teraz, przy aktualnym 40% wyszczepienia, bo wprowadza ludzi w błąd. Teraz można by po prostu wziąć lepszy wskaźnik, albo chociaż lepszą próbkę - np od momentu gdy 30% społeczeństwa się zaszczepiło. Wtedy wyszłaby nadal niska, fajna, zachęcająca liczba, a tak to mamy manipulację.

A co do portalu anyfejknewsowego konkret24...lecimy ze skrajności w skrajność. Nie wiem jak można komuś wytykać manipulację, pokazywać się jako taki oświecony, wykształcony portal, i jako odpowiedź podawać dane o jeszcze niższej wartości informacyjnej niż te, które się krytykuje.

--------------

Źródła:
(1) https://www.wykop.pl/cdn/c3201142/comment_16367235156NAkLRo5r3U2RxPoLZndA3,w400.jpg
(2) https://www.openaccessgovernment.org/covid-death-risk/123420/
(3) https://www.mp.pl/szczepienia/przeglad/ospawietrznapolpasiec/143398,co-wiemy-o-skutecznosci-rzeczywistej-szczepionkek-przeciwko-ospiewietrznej
(4) https://www.mp.pl/pacjent/szczepienia/ekspert/73977,skutecznosc-szczepionki-przeciwko-gruzlicy
(5) https://www.ecdc.europa.eu/en/covid-19/data
(6) https://konkret24.tvn24.pl/zdrowie,110/30-procent-zgonow-to-zaszczepieni-na-czym-polega-tu-manipulacja-danymi,1083957.html

#antyszczepionkowcy #polska #medycyna #zdrowie #konfederacja