Wpis z mikrobloga

Arias ma dwa lata i kochających rodziców. Ale nie ma dokąd pójść, a zimno nie daje mu spać. Dzisiejszą noc znów spędzi w zimnym lesie na granicy polsko-białoruskiej. Nasz materiał o rodzinie walczącej o przeżycie na granicy.

- Jak się czujecie?
- Czujemy tylko zimno. Jest bardzo zimno, nie możemy spać.

Hiwa ma 33 lata. Jest nauczycielem. Shama to jego żona. Pochodzą z Iraku, mieszkali w As-Sulajmanijja, które przed wojną było stolicą Królestwa Kurdystanu.

- Nie jesteśmy tu, by Wam cokolwiek niszczyć – zaznacza Hiwa na początku, gdy pisze do Sanny Figlarowicz.

- Za każdym razem, gdy ludzie na granicy zwracają się do mnie o pomoc, piszą, że nie są terrorystami i dziękują mi, że ich nie nienawidzę. Dziękują za każdy ludzki odruch – mówi Sanna.

Sanna ma obco brzmiące imię, ale jest Polką. Pomaga osobom na granicy. Kiedy przekazywała ostrzeżenia od Grupy Granica na kurdyjskich forach, zaczęli się do niej zgłaszać ludzie z Bliskiego Wschodu, rozmawia z nimi. Mało śpi, mało je. Wiecznie w kontakcie.

Przyjechała do mnie do mieszkania, by pokazać mi dowody związane z historią Ariasa. Napisałam do niej, gdy trafiłam na jej post na Facebooku:

„Rodzina Ariasa poprosiła mnie by być ich głosem.
Wątły mój głos. Ale obiecałam, że będziemy mówić i pisać o tym, co się dzieje na granicy.
Nie mam słów na piekło jakie przechodzą ludzie na granicy i w lesie. POZOSTAJĄ FILMY - GŁOS I OBRAZ OD TYCH, KTÓRZY TAM SĄ
Słowa będą później”

Więcej jest tu:
https://goniec.pl/tylko-u-nas-dwuletni-arias-spi-w-lesie-na-granicy-co-dalej-z-nim-sie-stanie-ms-101121

#bialorus #granica #uchodzcy
robert5502 - Arias ma dwa lata i kochających rodziców. Ale nie ma dokąd pójść, a zimn...

źródło: comment_1636583065SwoLldGbbmJEGojoitdlBv.jpg

Pobierz
  • 59
  • Odpowiedz
sugerujesz, że ktoś ich wziął za darmo?


@rybsonk: Nie, ale prawie białoruskie służby ich wzięły po kosztach, to nie o zarobek chodzi, tylko o destabilizację sąsiadów i haracz od ue taki jak dostał Erdogan i tam są prawdziwe pieniądze.
  • Odpowiedz
@rybsonk: Ok zwracam honor w takim razie za tego neuropejczyka, pośpieszyłem się z tym zarzutem. Z Turkami akurat jest najmniejszy problem bo oni po pierwsze są troszeczkę bardziej intelignetni i pracowici, jest ich po prostu dużo. Ale ze Świata arabskiego oni są najbardziej sensowni do sprowadzania.

A do IQ, IQ to miara myślenia logiczno-abstrakcyjnego i jest to podstawa do bycia inżynierem czy programistą a i pewne poziomy minimalne do bycia dobrymi specjalistami w innych dziedzinach też są, my ich po prostu nie zauważamy jako Europejczycy bo nasze poziomy IQ są względnie wysokie(ale nie najwyższe, najwyższe mają azjaci). Na pewno, o ile nie chodziłeś do szkoły prywatnej miałeś w klasie w podstawówce//gimnazjum jakiegoś gościa który był tak tępy, że niezależnie od ilości wkładanego czasu nie był w stanie pojąć niczego na matematyce - to jest właśnie niskie IQ. I tacy ludzie absolutnie przeważają w krajach arabskich.

Serbowie mają IQ w okolicach 90 i jest podobne do Turków ale Afgańczycy mają poniżej 85. IQ na poziomie 80 to jest kompletna niezdolność do jakiegokolwiek abstrakcyjnego myślenia i Ci ludzie nie są w stanie zrozumieć nawet konceptu procentów. A IQ w okolicach 70(jeden rozkład standardowy od wartości 85) to już wprost upośledzenie - ludzie z downem takie mają. Wpuszczając ludzi z głębokiej Afryki(mówię tutaj o Afryce Środkowej, bo Afryka Północna to historia podobna do Bliskiego wschodu i IQ w okolicach 80-85) wpuszczamy młodych agresywnych byczków którzy mają IQ na poziomie przeciętnego
  • Odpowiedz
gdy ludzie na granicy zwracają się do mnie o pomoc, piszą, że nie są terrorystami


@robert5502: xD

W pewnej wiosce mieszkał sobie gospodarz, który miał kurnik. Co noc do tego kurnika przychodził sprytny lisek i pożerał jedną kurę albo koguta, zależy na co miał chrapkę. I tak to trwało miesiącami, aż pewnego dnia gospodarz
schwytał liska
  • Odpowiedz
@MaszBaboTalerz: Nie umieć w matematykę a być kompletnym matematycznym imbecylem to dwie zupełnie inne sprawy, a właśnie o byciu imbecylem matematycznym mówimy w kontekście Afrykańczyków czy ludzi z Bliskiego Wschodu.

Poza tym w krajach wysoko rozwiniętych brak umiejętności matematycznych to nie jest koniec Świata, bo ludzie bez tych zdolności wtapiają się w tłum innych którzy rzeczy rozwojowo-inżynieryjno-matematyczne załatwiają za nich.

Chodzi po prostu o to aby nie przyjmować ogromnej masy
  • Odpowiedz
@kuna999 no właśnie ja jestem takim imbecylem matematycznym, że liceum ukończyłem tylko dlatego, że babce nie chciało się ze mną męczyć, bo z ocen to zupełnie nie wynikało. Do matury z matmy 5 razy podchodziłem, az w końcu zrezygnowałem ¯_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@MaszBaboTalerz: To masz pewien problem ale jest to problem nie aż tak duży, masz tysiące rzeczy którymi możesz się zająć i być przydatnym i dobrze przy tym zarabiać.

Chociażby pierwsze z brzegu przykłady, bycia specjalistą od remontów//budowlanki, przez bycie kierowcą na trasach międzynarodowych po jakieś bardziej specyficzne rzeczy typu roboty wysokościowe czy wyjazdy na platformy.
  • Odpowiedz