Wpis z mikrobloga

Spotykam się z jedną laską od czerwca. Na 4 spotkaniu parę miesięcy temu się całowaliśmy pod koniec "na spróbowanie" ale generalnie laska twierdziła że nie nadajemy na tych samych falach. Generalnie byłem zbyt nachalny, mówiłem wprost o seksie, ale jeszcze rozmawialiśmy później normalnie na msg. Jak chciałem się spotkać po tygodniu to mi napisała wprost, że nie ma chemii/vibe, i że możemy się spotkać tylko koleżeńsko. Czyli klasyczny friendzone prosto w ryj. Była jakaś wymiana zdań, i cisza przez miesiąc.

Później Jej zaproponowałem, że możemy się spotkać (mamy wspólne hobby) i obiecałem że nie będę próbował żadnych macanek itp. Zgodziła się, ale też zwlekała. Ja też nie wykazywałem już desperacji żeby się spotkać itp, pisaliśmy luźno sobie z przerwami nawet parotygodniowymi. Później byliśmy już umówieni ale wypadła Jej ważna sprawa (faktycznie ważna, nie zwykła wymówka). I tak się przeciągnęło że zobaczyliśmy się dopiero w październiku. I widzieliśmy się już parę razy od tego czasu znowu.

Niedługo mamy jechać razem na długi weekend. I #!$%@? nie wiem, czy jest jeszcze jakaś szansa? Czy Ona oczekuje na jakiś ruch z mojej strony?
Czy w ogóle sam powinienem coś jeszcze działać z nią, patrzyć czy wysyła jakieś sygnały, żebym sam w ogóle się postarał zbudować tę chemię jeszcze raz? (Ni #!$%@? w tym dobry nie jestem, dlatego #!$%@?łem za pierwszym razem)

Czy może faktycznie jak amen w pacierzu i nie mam na co liczyć?

Jak zapowiadała bookowanie noclegu, to casualowo że weźmie osobne łóżka. Nie w stylu "śpimy osobno, nie licz na nic", tylko zwyczajne "wezmę z osobnym spaniem". Czy samo to może być sygnałem, że faktycznie nie mogę na nic liczyć, czy raczej nie miała innej opcji - no wspólne spanie dawałoby mi jednoznaczne znaki, a kobiety lubią nie być jednoznaczne.

#friendzone #zwiazki #fwb #seks #randkujzwykopem #logikarozowychpaskow
  • 21
@Krajczar: Laska Ci wprost mówi że nie ma chemii itp.
Spotyka się z Tobą jednak i nawet lecicie na jakiś wyjazd( ͡° ͜ʖ ͡°).

Musisz to dobrze rozegrać, z jednej strony dalej miota Tobą nadzieja a masz być jej powierzchownie pozbawiony jeśli naprawdę chcesz coś ugrać.

Moja na drugim spotkaniu powiedziała wprost że mnie nie chce i bym se nie robił nadzieji, nie odpuszczałem ale była tak
@Krajczar: to nic z tego nie będzie. Jakby szukała związku, a ty od razu wyskoczyłeś z seksem, to powiedziałabym, że może masz jeszcze jakieś szanse. Jeśli jest tak jak napisałeś, to moim zdaniem, nie ma szans na coś więcej niż koleżeństwo.