Wpis z mikrobloga

@Zuben: Ogólnie coś w tym może być. Ceny wzrosną na tyle, że ludzi nie będzie na nic stać, zmaleje popyt to cena będzie musiała zacząć spadać, żeby możliwe było utrzymanie sprzedaży na rozsądnym poziomie. I może przypadkiem tak się stać w styczniu ale raczej niż 2022 tylko 2023.
@vinmcqueen: kolego, jak tak dalej pojdzie, to beda kartki na jedzenie i sterowane ceny przez pana Glapińskiego i jego kolegów partyjnych. Wtedy będą sobie wpisywać numerki cen, w tvp powiedzą, że dzięki rządkowi chleb kosztuje 50zł a nie 100zł, a że nikogo nie będzie tak czy siak stać? Po co wnikać
"Do stycznia inflacja będzie rosnąć a potem ceny będą spadać" dlatego w czerwcu 2022 roku zawołam pulsujących ten wpis i sprawdzimy czy przepowiednia się spełniła xD


@Zuben: żebyś się nie przejechał, może denominację planują ( ͡º ͜ʖ͡º)
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@Zuben: Najgorsze jest to że jeśli nie masz stałego dochodu od dłuższego czasu, czyli jesteś 20 paro latkiem to ciężko jest odczuć inflację na sobie. Bo kiedyś to się dostawało kieszonkowe, a teraz się zarabia więcej niż się zarabiało na ulotkach, a za miesiąc będzie podwyżka.
Nigdy nie było mnie stać na tyle na ile stać mnie dzisiaj ponieważ nigdy tyle nie zarabiałem i prawdopodobnie w najbliższej przyszłości będę zarabiał jeszcze