Wpis z mikrobloga

Gdzie firmy widzą matematykę w tym, że wolą zatrudnić nowego programistę za stawkę której nie zaoferują jako podwyżka aktualnemu? Załóżmy, że oboje mają te same skille.
#programowanie #programista15k
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@szmichal: Że więcej zarabiają oszczędzając na niedawaniu podwyżek, niż dając każdemu kto na nie zasługuje. Nie każdy się zwolni, a nawet jak tak to zajmie im to pare miesięcy minimum.
  • Odpowiedz
@szmichal: No bo mam pracownika za 10k k teraz po roku mam mu dać 15k? O zwolnił się, dobra wystawiamy ogłoszenie za 10k. O nikogo sensownego nie ma, dobra dajmy 12k. O dalej nic to 15k bo pali nam się grunt pod nogami. Potem znajdują za 18k i cykl się powtarza ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@szmichal: to jest bardzo krótkowzroczne i z poprzedniej epoki. Na dodatek to mocno zależy od managera.
Każdy pracownik wie, że najlepszą opcją na znaczną podwyżkę jest zmiana pracodawcy, jak aktualny pracodawca tego nie rozumie to jest głupi.

A proces wdrożenia jakiegoś bardziej zaawansowanego pracownika to 2-3 miesiące.
  • Odpowiedz
@szmichal: Nie każdy się zwolni. Czasami też regulacje korpo nie pozwalają dawać podwyżek "out of cycle". Ja znam przypadek, że cały zespół się zwolnił w ciągu 4 miesięcy, ale dla korpo nie był to problem, bo to tylko tabelki w excelu. Odbudowywali zespół przez 3 lata, jeden projekt przez to upadł, ale mimo to nie zmienili zdania. Podwyżki tylko np. w lutym i koniec.
  • Odpowiedz
@szmichal: To wynika ze statystyki. Jeśli 10 pracowników przychodzi po podwyżkę i wszystkim odmówisz a w ciągu roku tylko 3 odchodzi. Zatrudniasz nowych 3 dopłacając tyle co gdybyś dał 6 starym podwyżki. W excelu wygląda ż zaoszczędziłeś 4 podwyżki, a to że nowi pracownicy się wdrażają a pozostali są przeciążenia w trakcie poszukiwania nowych to tego w arkuszu nie widać
  • Odpowiedz
@szmichal: To wynika z korporacyjnej biurokracji. Roczne budżety na podwyżki są ustalane według kretyńskich zasad, których nauczano menedżerów 20 albo 30 lat temu na studiach MBA. Budżety na zatrudnianie nowych pracowników są ustalane według wymagań rynku. Ot i cała tajemnica.
  • Odpowiedz