Wpis z mikrobloga

A gdyby tak, zamiast czasu letniego, wprowadzić dobę rozpoczynającą się wschodem słońca? Fajnie nie? Przesuwać zegarki codziennie o 1-3 minuty. Dzisiejsza doba rozpoczęła by się o 6:22, czyli mielibyśmy teraz (w chwili dodania wpisu) godzinę 2:03. I latem byśmy wstawali po 5 rano, a zimą po 7.

#czasletni #tylkodzienny #tylkonocny #nocnazmiana
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Sicamber: A może w ogóle przestać standaryzować czas? Każdy wtedy by miał swoja dobę, która zaczynała by się wtedy gdy się budzi. Do pracy chodziłoby się powiedzmy, 1,5h po przebudzeniu.
  • Odpowiedz
@GGrindzior: Doba byłaby bardzo elastyczna, dla każdego indywidualna i trwała by od jednego do drugiego obudzenia. Jeżeli nie idziesz spać, to Twoja doba się wydłuża. W końcu i tak kiedyś będziesz musiał pójść spać.
  • Odpowiedz
@Sicamber: Na całym świecie powinna być ta sama godzina i ten sam dzień, a pory wstawania by się zmieniały, np. teraz zwyczajowo w PL idzie się do roboty na 7 czy 8, a tak szło by się na 12 np. która by była dokładnie tą samą porą dnia co 7 czy 8. Data na całym świecie była by jednakowa. Jedyne co, to nowy rok mógłby być w dzień i sztuczne
  • Odpowiedz