Wpis z mikrobloga

@DAISY128: Legia niewiele straci, bo w Europie nic nie znaczy, a w Polsce może Lech się wreszcie podniesie, ale na ten moment nie ma murowanego faworyta na zajęcie miejsca Legii na lata.

Innymi słowy, Legia może się ogarnąć w jeden sezon, jeśli nagle zacznie być dobrze zarządzana, Barcelona już niekoniecznie