Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
Rozmyślam sobie właśnie czystko hipotetycznie o zagadnieniu podróżowania po układzie słonecznym z prędkością 1% prędkości światła, czyli 3000 km/s i lotu do Alfa Centari z 10% C.

Pomijając kwestie techniczne z rozpędzeniem się do takiej prędkości, to nie byłoby tak, że przy takiej V, napotkany 1-milimetrowy mikrometeoryt miałby taką energię kinetyczną, że albo rozwaliło by statek albo nagle statek dostał by takich wibracji, że i tak by wszyscy umarli z nagłego przeciążenia?

#kosmos #nauka #scifi #ciekawostki #kiciochpyta
  • 69
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Zbieracz_kapiszonuf: Sonda Juno miała 74 km/s, a to już tylko 30 x więcej( ͡º ͜ʖ͡º)

Tak sobie myślę, że wytrzymałość materiałów ma jednak jakąś granicę i jest w necie zdjęcie jak odprysk farby zmasakrował ISS.

Właśnie ciekawi mnie czy ilość takich mikrometeorytow w układzie słonecznym poza planetami jest tak mała, że nie zwraca się na to uwagi i można #!$%@?ć
  • Odpowiedz
@CzlowiekMagnetowid: jako prosty wykopek mysle, ze w przestrzeni poza planetami mozna #!$%@?:)(patrz na wyobrazenie o pasach asteroid,niby gesto a odöeglosci to setki kilometrow) szanse na kolizje znikome ale zawsze jakies sa. W sumie to nie wiemy co tam jest. Sondy leca po kilka lat i nic ich nie trafilo.ale mnie zaintrygowales,kolejny z nikomu niepotrzebnych problemow z dupy nad, ktorym bede sie zastanawiac.jak bym malo mial problemow(kim jestesmy, dokad zmierzamy:)
  • Odpowiedz
Właśnie ciekawi mnie czy ilość takich mikrometeorytow w układzie słonecznym poza planetami jest tak mała, że nie zwraca się na to uwagi i można #!$%@?ć


@CzlowiekMagnetowid: Tak. Każdy gram przy 1% C powoduje uderzenie o sile 1 tony TNT. Pewnie ciężko zrobić coś odpornego na takie uderzenia, bunkier z 1m zbrojonym betonem może nie pomóc.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Zbieracz_kapiszonuf: Sam jestem prostym wykopkiem :), ale mam właśnie rozkmine czy właśnie największą przeszkodą dla podróży międzygwiezdnych to nie jest czas, tylko to, że lecąc dostatecznie przez kosmos dostatecznie szybko, uderzenie statkiem w mała drobinkę spowodowałoby wybuch energii kinetycznej jak z bomby atomowej( ͡º ͜ʖ͡º)

Ten film mnie skłonił do takich przemyśleń:
https://youtu.be/jz3vSKWzKnA

Mega polecam kanałʕʔ
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@abraca: Dzięki :) A czy istnieją jakieś hipotetyczne rozwiązania tego problemu? Moja wyobraźnia wysiada jak rozkminiam jak można uniknąć 2 cm meteorytu na drodze szybkiego statku z Ziemi w 2/3 drogi na Sednę, ani jak nie dać się mu zabić przy uderzeniu.
  • Odpowiedz
@CzlowiekMagnetowid: byl ostatnio taki film scifi: passengers, pomijajac fabule itd. Byl tam problem,ze po latach lotu w kriogenicznym snie jakis meteor wywalil dziure przez pol statku. Wiem ze to nie najlepszy przyklad ale lepszego nie mamy:)a czy istnieja rozwiazania tego problemu? Mireczku ja jestem stolarzem a nie inzynierem od technologii kosmicznych. Ale zawsze z przyjemnodcis wystrugam jakas czesc do silnika
  • Odpowiedz
A czy istnieją jakieś hipotetyczne rozwiązania tego problemu?


@CzlowiekMagnetowid: statek w kształcie szpikulca, miękki niekruchy materiał osłony, chcesz rozwlec w czasie i przestrzeni oddawanie tej energii. Wahadłowce radzą sobie z 780 tonami TNT, ale jak proces jest rozciągnięty na kilka minut na dużej powierzchni.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@abraca: no ok, załóżmy że lecimy już nasze 1% C i w nasz kadłub walnie pod jakimś kątem energia np. 1 kt trotylu. Wydaje mi się, że w próżni nasz statek zacznie się wtedy niekontrolowanie obracać.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@abraca: Chciałbym żeby eksploracja kosmosu wydarzyła się jak najszybciej, ale nie sądzę że w ciągu najbliższych 100-300 lat osiągniemy coś więcej niż kopalnie na asteroidach.
Lot do Alfa Centauri to w mojej ocenie o rzędy wielkości większy problem technologiczny, finansowy i społeczny.
  • Odpowiedz