Wpis z mikrobloga

Kurła ale inba. Dzwoni do mnie telefon, odbieram s tam jakaś kobieta z ryjem, dlaczego skasowałem jej zdjęcia. Ja nie wiem o co chodzi nawet, pytam jakie zdjęcia? A ona krzyczy, że robiła u mnie zdjęcia w tamtym roku i jej je pokasowalem. Mówię, żeby spokojnie wyjasniła o co chodzi.
No i kobita tłumaczy, że robiła zdjęcia z bombelkiek i wysłałem jej linka do zdjęc a teraz tych zdjęć nie ma. I jakim prawem ja jej w komputerze grzebałem.
(Pokapowałem się, że chodzi o zdjęcia udostepnione w chmurze google dysku, które udostępniam klientom)
No i tłumacze jej, ze zdjęcia udostępniłem jej w chmurze i w umowie ma napisane, że prosze pobrać zdjecia w ciągu 3 miesięcy bo potem kasuje ze wzgledu na ograniczoną ilosc na dysku.
Okazuje się, ze ona te foty pobrała niby ale je skasowala i chciala pobrac znowu a na dysku ich nie ma. I jakim ja prawem grzebałem w jej dysku. Tlumacze jej spokojnie, choć juz mnie gotuje, ze dysk jest moj, płace za niego i służy tylko do udostepniania. Jeśli sesja byla rok temu to tych zdjec nie trzymam juz tam.
A ona na całą jape sie drze, że NIE MIAŁEM PRAWA KASOWAĆ ZDJĘĆ JEJ DZIECKA!!! TO BYLY JEJ ZDJECIA ZA KTÓRE ZAPŁACIŁA!!! PROSZĘ ODDAC PIENIĄDZE.
Ja juz wkur...ny mówię, że jej zdjęcia byly te ktore pobrała w ciagu 3 miesiecy a teraz to jej sprawa co zrobiła z nimi. A moja sprawa co robię ze zdjęciami na moim dysku.
Ta sie zaczela drzec, ze albo zdjecia albo pieniądze bo pojdzie do prawnika i opisze w internecie jak oszukuje ludzi i im grzebię po ich komputerach.
Mówię, ze niech se robi co chce i się rozłaczylem( ͡° ͜ʖ ͡°)
I tak to się zyje w tej Bolzce( ͡° ͜ʖ ͡°)
#logikarozowychpaskow #fotografia #inba i #heheszki

EDIT: Wlasnie sie pokapowałem, ze chyba mam te foty w domu na jakims dysku zewnetrzym( ͡° ͜ʖ ͡°) Dzwonić do Paniusi czy olać sprawę za chamstwo?( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • 219
  • Odpowiedz
@geuze: ważne jak z klientem się umawiasz, tak zgodzę się. Ale jest też druga strona na co możesz sam sobie pozwolić . Pewne niezauważalne elementy kreują twoją osobę z reszty innych.
  • Odpowiedz
@matabora: chyba w sumie oleje bo nie mam ochoty nawet rozmawiać z idiotka( ͡° ͜ʖ ͡°) dzine, ze zawsze najwiecej problemow z tym mają madki. Kilka razy sie zdarzylo, ze po wysłaniu miniaturek do wyboru kontakt sie urwał a pptem kobita potrafiła wrzucac na swoj fb nieobrobione miniaturki ze znakiem wodnym( ͡° ͜ʖ ͡°)


Dlatego ja od sesji z bombelkami Trzymam się
  • Odpowiedz
Dzwonić do Paniusi czy olać sprawę za chamstwo?( ͡° ͜ʖ ͡°)


@adam-photolive: Może jeszcze zrobić sesję za darmo? XDDDD

Gdyby mi się to przytrafiło, grzecznie zadzwoniłbym i zapytał, czy jest szansa na to, że zdjęcia są na jakimś dysku itp. Jest szansa? OK, fajnie. Nie ma? Trudno.
Jak ktoś drze japę i straszy prawnikiem to serdeczny #!$%@? mu w dupę, bo będąc dla takiej osoby miłym
  • Odpowiedz
@adam-photolive chamstwo chamstwem ale jeśli faktycznie masz te zdjęcia to wyślij jej mimo wszystko. Kto wie jak bardzo zdeterminowana będzie aby się zemścić i gdzie w internecie obsmaruje ci dupę. A tak może sobie odpuści i dumna jak paw będzie myślała że jej darcie mordy coś dało.
  • Odpowiedz
@adam-photolive: Ogólnie jak masz w umowie zapis że „zdjęcia przekazywane drogą elektroniczną, dostęp do dysku: chmury przez okres 3 mc; to zważając na niewyparzoną gębę babki to bym nie dzwonił sam z siebie. A ogólnie polecam trzymać zdjęcia klientów trochę dluzej. Ja staram się trzymać tyle ile skarbówka ma wgląd w tył w firmę czyli jakieś 4lata, ale trzymam już wyselekcjonowane i tylko jpg, by mniej miejsca zajmowało. Mam masę
  • Odpowiedz
@adam-photolive: Też pracuję z klientem i to jaką ubogą wiedzę jeśli chodzi o kwestie techniczne/sieć/internet mają ludzie to jest głowa mała. Że nie mieszkamy w lepiankach z gówna to jest cud xD ¯_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz