Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Moja siostra, wiek 35 lat. Nigdy nie pracowała, od 18 roku życia rodzi dzieci i jest na utrzymaniu męża. Ledwo skończyła ogólniak zaoczny dla dorosłych, nie ma matury. Zainteresowania: paznokcie, fryzjer, kosmetyczka, oczywiście jako klientka, nie kwapi się do zrobienia kursów, nic. W domu syf, obiad z torebki albo zamówiony. Sprząta raz na ruski rok, wiecznie jest "zmęczona" nic nierobieniem i "dziećmi" w wieku 15 i 17 lat. Matury nie zrobi, bo jej się nie opłaca, była na różnych kierunkach w szkole policealnej. Narzekała, że jej ciężko, lekcje w weekendy co drugi tydzień ją przerosły. Mąż próbuje bezskutecznie wysłać ją do pracy. Ona idzie w zaparte, że ma dużo pracy w domu...

Tymczasem ja, studiuję zaocznie, pracuję w tygodniu, czasem po 12 godzin. Ostatnio zwróciłam uwagę siostrze, że ma brudne okna. Zaproponowała, żebym umyła okna, bo ona ma dużo na głowie, czyt. fryzjer, kosmetyczka, plotki z koleżankami.

Jak słyszę ojca Maty twierdzącego, że trzeba pracować po 16 h żeby coś osiągnąć to śmiać mi się chce. Wystarczy byc matką Polką w państwie Polskim i znaleźć sponsora.
#p0lka #logikarozowychpaskow #zalesie #przegryw #praca

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #617963d60c44dc000ab170b4
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 35
@swiety_spokoj: w ok 70% par facet jest kilka lat starszy więc ma większe doświadczenie zawodowe więc to nic dziwnego, że więcej zarabia. Potem każde dziecko zatrzymuje rozwój zawodowy kobiety na jakieś 2-3 lata więc twoje argumenty są z dupy...
@LeVentLeCri: u mnie jest odwrotnie, wszystkie najważniejsze fuchy robią faceci. Kobiety co chwila na L4 i znacznie mniejsze zaangażowanie, bo to ich mężowie dbają o mir domowy, a one zarabiają na przyjemności. Statystycznie całość wygląda bardziej tak jak u mnie niż u Ciebie. To nie onacza, że nie możesz być pracowitą kobietą, zapracować na swoją emeryturę itp. Po prostu statystycznie to mężczyźni są bardziej restrykcyjnie oceniani ekonomicznie i dlatego więcej, ciężej
@swiety_spokoj: ja znam kilka i na wykopie tez pare bylo. Ogolnie np. kobieta korpo, albo wlasny biznes (sklep internetowy/ubezpieczenia) a facet taśma/mechanik, albo zmienia robotę jak mu się znudzi i wali browary popołudniami. Zrobi zakupy i kupi browary, szlugi zatankuje auto, a kobieta utrzymuje dom i dzieci
a na medycynie statystycznie 60% to kobiety (juz nie licząc, że ogólnie kobiety to 60% studentów). To też taki gónokierunek?


@elena-mary: spytaj opinię publiczną co sądzi na temat slużby zdrowia. Ja byłem u 4 laryngologów z prostym schorzeniem, kamieniem w śliniance. Wydałem ponad 700 zł, straszyli mnie, kazali robić prześwietlenia, których później inne osoby nie potrafiły poprawnie odczytać i wiesz jak się skończyło? Sam się wyleczyłem pęsetą i butelką jacka danielsa