Wpis z mikrobloga

@kodecss: Te filmy TRZEBA oglądać z innym nastawieniem. To były lata '90 - inne podejście (zwłaszcza do filmów "komiksowych", superbohaterskich), inne możliwości technologiczne, inne budżety. Jakbyś obejrzał "Batmany" z Adamem Westem, to one już zupełnie wyglądają jak jakaś parodia mająca zaledwie przypominać Batmana. Ale jeśli spojrzysz na to z odpowiednim przymrużeniem oka jak na (z naszej perspektywy) niskobudżetową produkcję, która miała bawić ludzi w określonych czasach, to możesz się przy tym
@CienRogategoSzczura: Również uważam, że części nakręcone przez Burtona są dużo lepsze. Ba, Schumacher ponoć umyślnie unikał mrocznej, dystopijnej atmosfery stworzonej przez Burtona - nie mógł chyba podjąć gorszej decyzji (która zresztą była przez widzów mocno krytykowana). Też się przez to swojego czasu zdziwiłem, że wszystkie cztery części są traktowane jako jedna seria, ale wynika to z tego, że wszystkie tworzył/finansował Warner Bros i miały niby tworzyć jedną całość. Miała nawet powstać
@brovar: Komiksy z Batmanem też kiedyś wyglądały inaczej, więc i produkcje z Batmanem się zmieniały. Teraz panuje moda na bardzo mrocznego Batmana. Pierwsza gra z serii Arkham narobiła dużo zamieszania właśnie przez to, jak mrocznie przedstawiała ten świat.