Wpis z mikrobloga

@Bunch: 20% przestrzeni zajmuje plaża, na której nic się nie dzieje i gracz nie ma interesu tam się pojawić. Poza tym mam takie subiektywne uczucie, że w Vice City jest mniejszy ruch niż w GTA3. Wręcz są przestrzenie na mapie Vice City, gdzie hula wiatr i nikogo nie ma, np. okolice klubu golfowego i most łączący klub z mainland Vice City.
  • Odpowiedz
20% przestrzeni zajmuje plaża, na której nic się nie dzieje i gracz nie ma interesu tam się pojawić.


@ayyy_lmao: A do tego jeszcze spory kawał zajmuje lotnisko i baza wojskowa. Jedyny sensowny powód dla gracza by się tam udać to zdobyć parę znajdziek potrzebnych do 100%, bo raczej nikt normalny nie pojedzie tam kraść czołgu czy helikoptera skoro może użyć kodu.
  • Odpowiedz
@Bunch: Od razu było czuć, że jest mała, wystarczyło pojeździć, największe wrażenie zrobiła na mnie mapa GTA San Andreas, największe rozczarowanie to było GTA V, miasto całkiem spore, ale reszta to jakieś nieporozumienie, jak grałem pierwszy raz to myślałem, że będzie kilka takich wysepek.
  • Odpowiedz