Wpis z mikrobloga

@Globtroter1985: bonus nie raz pokazał, ze działa pod wpływem impulsu. Stąd instant kręcenie dymu, szczególnie, że jednemu z jego kolegów stała się krzywda, dodatkowo federacja tak długo nie odpowiadała, reagowała ani nie dala oficjalnego stanowiska, że mi tu śmierdzi indolencją w celu przeczekania. Jednakże kiedy sytuacja byla już na tyle poważna, że nie dała sie "przeczekać", to ruszyla PRową maszynę "bonito atencito". A na wypowiedź członków rodziny jeszcze zaczekamy. Ew. Punchdown