Aktywne Wpisy
Mega_Smieszek +266
Popularność Taylor Swift jest dla mnie dowodem na to, że w czasach względnego dobrobytu, bez dużych życiowych problemów oraz naturalnych idoli świata kultury, ludzkość musi wytworzyć sobie ich substytut, bo inaczej głos ich pokolenia nic by nie znaczył, a ich egzystencja byłaby kompletnie bezsensowna.
Upraszczając maksymalnie to, co chcę powiedzieć, dzisiejsi przedstawiciele młodego pokolenia to głównie internetowi fajterzy srający się na fejsbukach o totalne gównosprawy jak uwolnienie od męskiego patriarchatu (który tak naprawdę jest potrzebny i natura udowadnia to na każdym kroku) czy jakieś totalne bzdety jak dopisanie kolejnej płci do katalogu qwerty+.
Sama miałkość i nijakość tekstów i kompozycji utworów TS jest szokiem i ogromnym dysonansem poznawczym dla osoby wychowanej na prawdziwym popie i rocku lat 70. 80. 90. ubiegłego wieku, który muzycznie i tekstowo zjadał Taylor i wszystkie jej obecne koleżanki i kolegów na śniadanie. Wygląda to tak, jakby współczesne dzieciaki na siłę robiły z tej przeciętniary półboginię, żeby zabić próżnię własnej egzystencji.
Takim
Upraszczając maksymalnie to, co chcę powiedzieć, dzisiejsi przedstawiciele młodego pokolenia to głównie internetowi fajterzy srający się na fejsbukach o totalne gównosprawy jak uwolnienie od męskiego patriarchatu (który tak naprawdę jest potrzebny i natura udowadnia to na każdym kroku) czy jakieś totalne bzdety jak dopisanie kolejnej płci do katalogu qwerty+.
Sama miałkość i nijakość tekstów i kompozycji utworów TS jest szokiem i ogromnym dysonansem poznawczym dla osoby wychowanej na prawdziwym popie i rocku lat 70. 80. 90. ubiegłego wieku, który muzycznie i tekstowo zjadał Taylor i wszystkie jej obecne koleżanki i kolegów na śniadanie. Wygląda to tak, jakby współczesne dzieciaki na siłę robiły z tej przeciętniary półboginię, żeby zabić próżnię własnej egzystencji.
Takim
Tak jak wspomniałem w zeszłym tygodniu dziś znowu kontynuujemy temat dyni.
Puszyste, słodkie, maślane. Tak w skrócie można opisać dzisiejsze bułeczki gotowane na parze かぼちゃまん - kabochaman.
I choć z reguły lubię spożywać mięso bardziej niż cokolwiek innego to kiedy Ayako je przyrządzi, nie mogę się opanować xD
Istnieje wiele rodzajów bułeczek tego typu (benc) gotowanych na parze, których nazwa kończy się na まん - man
肉まん - nikuman - mięsne, już tutaj prezentowane
あんまん - anman - z pastą Azuki z czerwonej fasoli
ピザまん - pizaman - w stylu pizzowym XD żółty ser, mięso mielone, sos pomidorowy, warzywa
カレーまん - kareeman - z pastą curry i mięsem mielonym i warzywami
itd.
Zachęcam do researchu we własnym zakresie i próbowania ich różnych wariantów, wszakże man to man, ma—n.
Zapraszam do oglądania!
#halloween #pieczzwykopem #bojowkapiekarska #gotujzwykopem #japonia #zainteresowania #ciekawostki #gotowanie
Treść została ukryta...
@sommerfeld: Żeby były bardzo fuwa fuwa,( ͡° ͜ʖ ͡°) niech spróbuje następnym razem, dodać kefiru, albo maślanki, zamiast wody - trochę dłużej trzeba poczekać, aż zaczną drożdże pracować i sody zamiast proszku do pieczenia.
Robię też podobnie ciasto naleśnikowe z dynią, tylko bez drożdży i proszku, chyba że chcę pulchne grubasy, to wtedy dodaję.
Gdybyś miał wiejską maślankę, nie trzeba masła. Do tego prawdziwe zsiadłe mleko od krasuli, z kożuszkiem śmietany na wierzchu. Poezja.