Wpis z mikrobloga

Wczoraj na osiedlu w takiej małej uliczce, typek z InPostu wojował z paczkami i stanął na chodniku tak że nie dało się przejść, wiecie co zrobiłem? Obszedłem go bokiem w taki sposób że żaden z nas nie stracił nawet sekundy życia
  • 97
  • Odpowiedz
czekaj czekaj... "nie dało się przejść" więc "obeszłes go bokiem"? coś mi tu się nie spina....


@Bleck: i jeszcze obchodząc nie stracił sekundy w stosunku do tego, jakby przeszedł normalnie.
  • Odpowiedz
@Kroledyp: Dobrze ze możesz chodzić, bo dla mojego wujka na wózku zjechać z chodnika na jezdnię i z powrotem pod krawężnik to jednak problem. No ale kto by się nim przejmował, tylko on ma kłopot, a nie ty ani kurier :)
  • Odpowiedz
No ale kto by się nim przejmował, tylko on ma kłopot, a nie ty ani kurier :)


@gybefan: Twój wujek też tam wtedy przejeżdzał? Cóż za zbieg okoliczności.
  • Odpowiedz
@gybefan: myślę, że każdy szanujący się człowiek ma w sobie trochę empatii. Gdybym był kurierem i widział osobę na wózku nie mogącą przejechać, to a: pomógłbym tej osobie zjechać/wjechać, b: poprosiłbym o chwilę cierpliwości i przeparkował samochód.
Wystarczy rozmowa :) Ale niestety zbyt często ludzie reagują agresją
  • Odpowiedz
  • 129
@Kroledyp a później ten chodnik będzie #!$%@? od parkowania po nim, a za naprawę zrzucimy się wszyscy z podatków. Dodatkowo często tak parkują przy ruchliwych ulicach, więc nie da się ich obejść ulicą. Ale tak, wypopek mądry bo zszedł na ulicę i nie ma problemu. A, no i osoby na wózkach inwalidzkich, osoby starsze z laskami, osoby z dziećmi w wózkach nie istnieją
  • Odpowiedz
a później ten chodnik będzie #!$%@? od parkowania po nim


@xPekka: Na każdym jednym chodniku pod każdym jednym blokiem parkują samochody, te ich dostawczaki są do 3.5t więc wszystko jest zgodnie z prawem a chodniki powinny być do tego przystosowane
  • Odpowiedz