Wpis z mikrobloga

@cl-sr: zastanawiam się, czemu cały tag nie wpadł na to, żeby nie dawać atencji jakiemuś piwniczakowi, wtedy szczekanie przez neta nie miałoby sensu. Przypadek zwykłego przegrywa mieszkającego w zasyfionej piwnicy, co by musiał najpierw wyjść z niej, żeby ktokolwiek się bał, jakich wiele. Najprostsze rozwiązanie to zlewać, a w śmieszniejszych akcjach traktować jako kolejną internetową małpę, z której można się pośmiać w internetach, bo w sumie nią jest. ¯\_(ツ)_/¯