Wpis z mikrobloga

Wygląda na to, że zacznę znowu nieco bardziej dywersyfikować swoje portfolio, jeżeli chodzi o akcje. Obecnie 100% mojego portfolio to Tesla (obecnie 481 938 PLN, 134 akcje). Nie wiem jak ta informacja mnie omineła, ale właśnie gdzieś znalazłem informacje, że Gitlab tydzień temu miał swoje IPO: https://www.cnbc.com/2021/10/14/gitlab-jumps-in-nasdaq-debut-after-pricing-ipo-above-expected-range.html


Z gitlaba osobiście zacząłem korzystać na co dzień podajrze w 2019 roku. Uwiodła mnie w nim prostota z jaką można było łatwo skonfigurować CI/CD. Wygoda przy code review IMO większa niż na Githubie, IMO wygodniejsze i szybsze do trackowania zadań niż Jira. Generalnie jest to narzędzie zorientowane na developerów, które obecnie jest moim ulubionym miejscem do zarządzania swoimi projektami.

Dokładnie z tego powodu, nawet nie analizując specjalnie ewaluajcji spółki, zamierzam wrzucić pierwszą małą inwestycję w gitlaba w poniedziałek. Dlaczego "tak na głupa", bez researchu finansów? Dwa powody:

1. Kocham ich produkt, i lubie wspierać produkty/firmy, które ułatwiają mi życie
2. Mając ich akcje będę miał większą motywację, by przyjrzeć się ich biznesowi z perspektywy finansowej.

Gdyby jednak ktoś miał mnie spytać, to przyznaję, że na "czuja" ewaluacja o wartośći 17 mld USD wydaje się duża. Podejrzewam jednak, że lifetime value of customer, mają jednak dość duże... kto bowiem lubi migrować projekty?

Jeżeli chodzi o ich konkurencje... to oczywiście Github, który od jakiegoś czasu należy do Microsoftu... i muszę przyznać, że Microsoft moim zdaniem dość dobrze się Githubem zajmuje.

Dosłownie dzisiaj w tym wątku #unknownews, dzięki wpisowi @paxmayne dowiedziałem się, że github wprowadził bardzo fajna opcję, która moim zdaniem pozwoli mu się umocnić na pozycji lidera jeżeli chodzi o projekty open-source, a mianowicie:

co do punktu 1) to mając otwartą stronę z repo na githubie wystarczy wcisnąć kropkę "." , żeby otworzyć dany projekt w VS online


Jeżeli to pozwoli projekt odpalić/skompilować wprost z przeglądarki... to niesamowicie może to zwiększyć liczbę kontrybucji do projektów #opensource, jeżeli pierwsza kontrybucja poprawiająca drobną rzecz, może być wykonana w przeglądarce w mniej niż 2 minuty, wraz z puszczeniem testów.

Tego Gitlab nie ma... i tak łatwo mieć nie będzie. MS ma jednak $$$$$ na różne tego rodzaju projekty i integracje. Więc nie zakładam, że Gitlab stanie się numerem 1. Na razie Gitlab ma pozycje lidera. A jeżeli chodzi o korpo... to pewnie Jira Atlassiana też ma od nich dużo lepsze przychody.

Niemniej jednak, uważam, żę Gitlab zasługuje na szansę, którą mu planuję dać. Co ciekawe zasłużyli na nią m.in. po tym czy nawet dzięki temu z jaką klasą zachował się gdy zaliczył ogromny fackup:

Postmortem of database outage of January 31


Nie byłem klientem Gitlaba ale byłem pod ogromnym wrażeniem tego jak ogarneli komunikację bieżącego statusu awarii... dosłownie ich calle wewnątrz firmowe, na których developerzy ustatali co trzeba było naprawić... były do wglądu dla społeczności, w duchu idei open-source. Naprawdę... wtedy mi bardzo zaimponowali.

Jeżeli ktoś w Was ma jakieś osobiste przemyślenia na temat inwestowania w GTLB, to z chęcią poczytam dlaczego uważacie, że to dobra lub zła inwestycja. Wspólnie będzie to łatwiej ogarnąć :)


#git #gitlab #github #jira #gielda #tesla #programowanie #januszeinwestowania #gtlb
anonimowy_programista - Wygląda na to, że zacznę znowu nieco bardziej dywersyfikować ...

źródło: comment_1634942409U935RUPStk92lqH2IYVL87.jpg

Pobierz

Czy GTLB to dobra długoterminowa inwestycja (2-3 lata)

  • Zdecydowanie nie 10.0% (16)
  • Raczej nie 10.0% (16)
  • Tak średnio bym powiedział 26.3% (42)
  • Raczej tak 22.5% (36)
  • Zdecydowanie tak 5.0% (8)
  • ¯\\\_(ツ)\_/¯ 26.3% (42)

Oddanych głosów: 160

  • 12
Jira Atlassiana też ma od nich dużo lepsze


@anonimowy_programista: Gitlab to bezpośrednia konkurencja dla Atlassiana: CI - Bamboo/Bitbucket Pipelines, Source Code Management - Bitbucket/Stash, Agile Development - Jira.

Gitlab mógłby konkurować gdyby dostarczał narzędzia dużo wyższej jakości, niestety są one "tylko" porównywalne. Mogliby konkurować ceną ale chcą 19$ w wersji "standardowej", gdzie w Atlassianie combo Jira + Bitbucket + Confluence kosztują tyle samo. 99$ za użytkownika w wersji "ultimate" to żart.
Atlassiana: CI - Bamboo/Bitbucket Pipelines, Source Code Management - Bitbucket/Stash, Agile Development - Jira.


@spermochlip: korzystałem/korzystam (choć obecnie nieco mniej intensywnie)... nawet mam znajomych, którzy tam pracują. Przyznam szczerze, Jira pare dobrych lat temu miała zmianę layoutu na "łatwiejszy do edycji"... i od tej pory bardzo dużo rzeczy mi się w niej podoba. Takie pierdoły jak dziwne wsparcie dla markdawnu (tylko przy tworzeniu komentarzy, ale przy edycji już nie), po prostu
co do punktu 1) to mając otwartą stronę z repo na githubie wystarczy wcisnąć kropkę "." , żeby otworzyć dany projekt w VS online

Jeżeli to pozwoli projekt odpalić/skompilować wprost z przeglądarki... to niesamowicie może to zwiększyć liczbę kontrybucji do projektów #opensource, jeżeli pierwsza kontrybucja poprawiająca drobną rzecz, może być wykonana w przeglądarce w mniej niż 2 minuty, wraz z puszczeniem testów.

Tego Gitlab nie ma... i tak łatwo mieć nie