Aktywne Wpisy
xoxo900 +16
jestem tą mityczną szarą myszką, w szkole zawsze miałam dobre oceny, wzorowa uczennica, nigdy nie chodziłam na imprezy, siedziałam w książkach nawet w święta. Nie chodziłam na studniówki, miałam jedną koleżankę ze studiów, aktualnie zero znajomych. Jestem wycofana, małomówna.
Czy mam powodzenie u płci przeciwnej? Nie, nikt mnie nie podrywał oprócz jednego creepy kolesia, który kiedyś dosiadł się do mnie na studiach i podrywał mnie w cinge'owy sposób wypytując o to gdzie
Czy mam powodzenie u płci przeciwnej? Nie, nikt mnie nie podrywał oprócz jednego creepy kolesia, który kiedyś dosiadł się do mnie na studiach i podrywał mnie w cinge'owy sposób wypytując o to gdzie
snickers111a +97
#!$%@? zamówiłem se piccunie na glovo bo posiadówa w domu, czekam ponad 3 godziny na dostawe, byly w międzyczasie dwa telefony, że pizze juz w piecu, a potem że już dostawca wiezie.
No i przyjechała, niedość, że zimna to mam wrażenie że dostawca latał bokiem z tą pizzą bo wygląda tak jak na foto pic rel.
Daje chłopu 150zł (zamówienie za 145zł) - już 5 zł nie chciałem bo po takim czekaniu
No i przyjechała, niedość, że zimna to mam wrażenie że dostawca latał bokiem z tą pizzą bo wygląda tak jak na foto pic rel.
Daje chłopu 150zł (zamówienie za 145zł) - już 5 zł nie chciałem bo po takim czekaniu
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Mirasy czym wy się odżywiacie, że 800-1000zł miesięcznie to dla was mało?
Ja z moją różową wydaję 1100 - 1200zł i nie uważam, że jemy gówno. Codziennie różowa gotuje dwudaniowy obiad, zupa + drugie danie, czasem robi obiad na dwa dni, wtedy w drugi dzień odgrzewamy. Duże zakupy robi raz w tygodniu za ok. 200zł, a w pozostałe dni kupujemy tylko pieczywo.
Ja jem średnio 2100 - 2200 kcal, dziewczyna 1700. Na prawdę nie brakuje nam niczego. Przed pandemią często jedliśmy na mieście i wtedy potrafliśmy wydać 3000zł w ciągu miesiąca, ale teraz dziewczyna gotuje i nie dość, że jem dużo smaczniej i bardziej zdrowo niż wcześniej to wiele oszczędzamy dzięki takiemu podejściu. Pomogła również zmiana nawyków żywieniowych, nie pijemy już słodkich napojów tylko preferujemy wodę. Zamiast chipsów czy innych przekąsek jemy owoce. Czujemy się dużo bardziej zdrowo, ale i tak pewnie zostaniemy uznani za robaków, którzy jedzą gówno.
#jedzenie #finanse #pytanie #zwiazki #gotujzwykopem #gotowanie #wydatki
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #6172ea18820612000addbc28
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Przekaż darowiznę
Komentarz usunięty przez autora
Woda i jakieś napoje XD
A co jem?
dziennie: 100 gram orzechów (nerkowce+migdały), dwa rodzaje owoców, dobre pieczywo żytnie lub orkiszowe (chleb na dwa dni wystarcza), ok. 70 gram wędliny, ok. 70 gram sera, ok. 70 gram owsianki, obiad jakiś gotowiec typu tuńczyk z puszki, kopytka czy placki ziemniaczane. Do tego jakieś piwka w tygodniu. W weekend wydaję