Aktywne Wpisy
adrninistrator +13
Najbardziej smuci mnie to jak zmieniło się polskie społeczeństwo. W 97 ludzie sobie pomagali, wysyłali dary do Wrocławia by ludzie mieli co ubrać. Teraz mamy więcej pieniędzy, ale każdy jest bardziej zabiegany. Nie ma już tej solidarności która była kiedyś -_- No bo co z tego że zarabiam 29k brutto na UoP miesięcznie, skoro ludzie którzy nie mają, mają jeszcze mniej i tracą wszystkie swoje najcenniejsze skarby.
To już nie jest to
To już nie jest to
pomidorowymichal1 +1121
Aż żal was czytać wykopki.
- rząd nic nie robi
- telewizja nic nie pokazuje
- trzeba było wybrać konfederacje
Nawet nie zauważyliście kiedy sami zamieniliście się w te Grażynki i tych Januszy z których tak się śmiejecie. Sami staliście się nosaczami. Nie macie ułamka wiedzy o sytuacji i jak prowadzona jest akcja ale nie przeszkadza wam mieć bardzo szerokiej i silnej opinii na ten temat. Śmiejcie się ze zidiociałego społeczeństwa? Wy je tworzycie
- rząd nic nie robi
- telewizja nic nie pokazuje
- trzeba było wybrać konfederacje
Nawet nie zauważyliście kiedy sami zamieniliście się w te Grażynki i tych Januszy z których tak się śmiejecie. Sami staliście się nosaczami. Nie macie ułamka wiedzy o sytuacji i jak prowadzona jest akcja ale nie przeszkadza wam mieć bardzo szerokiej i silnej opinii na ten temat. Śmiejcie się ze zidiociałego społeczeństwa? Wy je tworzycie
Czyli ja dostanę jeszcze lepsze reklamy i do tego energetyka za free? I'm in.
A przy płaceniu telefonem, nie muszę podawać pinu, bez względu na kwotę, to tak odnośnie "wystarczy machnąć kartą".
Wy chyba macie za dużo pieniędzy, żeby cokolwiek tam regularnie kupować. Okazjonalnie to wiadomo, różnie bywa, do tego były otwarte w niedzielę itd., ale świadomie chodzić do Żabki i płacić te z 30% więcej to trzeba być chyba filantropem jak testoviron.
@Mirkosoft: dokładnie o to chodzi w tych - nomen omen - programach promocyjnych, by zaprogramować człowieka na robienie zakupów u nich, taka zdrapka, żappsy czy inne zwierzaki mają stymulować układ nagrody po zrobieniu zakupów w danym sklepie, innymi słowy jest to tresura klienta
taże doskonale Cię
wystarczy rozważnie wyceniać swój czas. Jak mam ochotę na świeżą bułkę albo skończyło mi się mleko w lodówce to warto przekalkulować w głowie czy 45 minut mojego życia na zjechanie do garażu, podjechanie do najbliższego dyskontu, stanie w kolejce i powrót jest warte mniej czy więcej niż ta złotówka, którą stracę na
@wcfilmowe: Po ludziach którzy w ten sposób rozpoczynają wypowiedź, raczej nie oczekuję zbyt wiele - zarówno w kontekście rozumienia czytanego tekstu a także przemyślanych wypowiedzi.
Sprawdziło się po raz kolejny.
Jeśli Tobie wystarczą 3 rodzaje herbaty w kilkudziesięciometrowym sklepie i podrzędnej jakości chleb to sobie tam kupuj i żyj w swoim świecie "chipsów, fajek, browarów i zdrapek" :)
Komentarz usunięty przez moderatora
Miłego wieczoru :)