Wpis z mikrobloga

@KromkaMistrz: Wystarczy, że tańsze z m2 mieszkanie bedzie np. na ostatniej kondygnacji (nagrzewanie, ryzyko grzyba od nieprawidłowej izolacji, itd) oraz będzie miało gorszą orientację względem słońca (nasłonecznienie) czy nie będzie miało komórki lokatorskiej i ta niższa cena jest uzasadniona.
@monopolowy_na_szarleju: Co takiego? Ludzie nie chcą kupować mieszkań z ostatnich pięter - z reguły trzeba montować w mieszkaniu klimę, bo nagrzewa się mocno takie mieszkanie (zwłaszcza narożne). Dodatkowo jak są problemy z izolacją na dachu, to deweloper/spółdzielnia/wspólnota owszem przyjmuje zgłoszenie o wilgoci w mieszkainu, ale do momentu rozpoczęcia prac (często nieskutecznych) mija sporo czasu i tak sobie mieszkasz z grzybem po kilka miesięcy. Czasem odmalowując, co zupełnie jest nieskuteczne - tylko
@gridstream Masz jakieś nieaktualne informacje. W inwestycji, którą obserwują, ale we wcześniejszych również, to właśnie mieszkania im wyżej tym szybciej się sprzedawały pomimo znacznie wyższej ceny. To nie wielka płyta, aby były problemy z izolacją czy nagrzewaniem się. Większy wpływ na nagrzewanie ma położenie okien wobec stron świata, ich rozmiar oraz ilość.
@JulianCarax: Przeglądam ogłoszenia na różnych portalach. Wiele ogłoszeń, które dotyczą mieszkań na ostatnich kondygnacjach są ciężko sprzedawalne i zalegają kwartałami w ogłoszeniach.
Odnośnie izolacji - w wielu nowych inwestycjach właśnie to jest duży problem z deweloperem, że owszem przyjmuje zgłoszenie o wadzie, którą ma naprawić ale często zwleka lub ignoruje wezwania do usunięcia usterek w ramach gwarancji.
Na nagrzewanie, oprócz orientacji mieszkania, ma wielkość okien (czy są to okna na całą
@pietryna123: Co??? Jak najszybciej sprzedawane w nowszych budynkach? Przeglądam ogłoszenia dużych mieszkań 4-pokojowych - lata budowy ok 1998-2005 i tych mieszkań na ostatnich kondygnacjach ludzie nie chcą kupować! Bez względu na to czy są to mieszkania jedno- czy dwu-poziomowe. Zdarza się, że te mieszkania mają skosy, wtedy cena jest nieco niższa.
Może mówisz o apartamentach, które na ostatnich kondygnacjach mają wykończone tarasy czy nawet ogródki (bywają też otwarte baseny).
@investbuster: Klima to jest wróg człowieka. I piszę to jako osoba pracująca w biurowcu, korzystająca z auta (z klimą) na codzień. Klima w wynajmowanych apartamentach czy hotelach to życiowa zmora - ciągle szumi nawet na najwolniejszy biegu, łatwo się nią zaziębić nawet w lato, itd. Znajomi w mieszkaniach jednostronnych też często montują klimę bo ciężko wytrzymać w lato w mieszkaniu lub poddaszu w domu (home office).
Właśnie z tego względu mnie
@SeriousDude: oprócz metrażu jest kilka kwestii wpływających na cenę - rozkład, ekspozycja, piętro i pewnie jeszcze kilka innych.

Pomijając kwestie związane z popytem na dane mieszkanie, to po stronie kosztów budowy, droższy jest m2 małego mieszkania niż dużego. W każdym mieszkaniu musi być łazienka, kuchnia, rozdzielnica prądu (czy jak to się tam nazywa) i jeszcze kilka innych rzeczy. Koszt tych elementów będzie taki sam w mieszkaniu 25m2 i 50m2 i w