Wpis z mikrobloga

Siemanko, jest bardzo pilna sprawa. Poszukuję osoby, która przygarnie kota. Kotek zostanie przez następnych kilka dni postawiony na nogi i będzie gotowy do adopcji. Biorę na siebie jego leczenie. Kot jest z okolic Zielonej Góry, ale jeśli jest osoba, która chce go przygarnąć to mogę go podwieźć gdzieś dalej.

Jego historia:
Znalazłem go dzisiaj na drodze. Byłem przekonany, że został przejechany. Zabrałem go z asfaltu, chciałem postawić na nogi, ale ten od razu leciał na bok jak flak. Byłem przekonany, że potrącił go samochód, coś ma złamanego i dlatego tak się zachowuje. Pojechałem z nim do weterynarza, gdzie okazało się, że kotek nie jest połamany, ale skrajnie wyczerpany, odwodniony i wygłodzony, praktycznie nie ma siły podnieść samodzielnie głowy. Dostał kroplówkę nawadniającą z glukozą, jakieś zastrzyki na wzmocnienie, preparat który ma poprawić odporność, oraz antybiotyk i krople do oczy (koci katar). Ma wykupione i przepisane odpowiednie leki.

Aktualnie znajduje się u moich rodziców, ale nie w domu tylko w miejscu, które nie jest dla niego idealne, dodatkowo może tam zostać maksymalnie 2-3 dni. Jeśli do tego czasu nie znajdzie się nowy właściciel to trafi do mnie do domu, ale tu również nie będzie mógł zostać zbyt długo ponieważ mam alergię na koty. Dlatego właśnie bardzo zależy mi na tym żeby szybko znaleźć mu dom, ponieważ nie chcę żeby trafił do schroniska. Dodatkowo w schronisku w ZG nie chcą przyjmować kotów ze względu na jakąś chorobę.

Przygarnijcie go proszę.

tomek_tr - Siemanko, jest bardzo pilna sprawa. Poszukuję osoby, która przygarnie kota...

źródło: comment_1634505160ckWqL5ah03fNdzKr5EfFqR.jpg

Pobierz
  • 24
@galopujacypasikonik: Weterynarz po zębach stwierdził, że to dorosły kot. Wygląda jednak jak młody kociak, ponieważ jest bardzo wychudzony - waży około 2kg. Wiem, że to słaba informacja dla osoby potencjalnie chętnej do adopcji (,)
@tomek_tr: Wziąłbym gdyby niego ze sam mam już obecnie dwa, po przejściach i brak miejsca dla trzeciego :(

Plus i komentarz dla zasięgi leci, znajomym również wpis udostępnię.
@tomek_tr: serce rośnie jak człowiek wie że są na świecie jeszcze dobrzy ludzie, nieobojętni na krzywdę, czy to ludzi czy zwierząt. Wspaniały z ciebie mirek, mam nadzieję że kitek znajdzie swój prawdziwy dom. Przytuliłbym cię aż normalnie.
@tomek_tr dobry mireczek z Ciebie (ʘʘ)
Może się jeszcze okazać, że na tego akurat nie będziesz miał alergii (znam takie przypadki xD)
A pewnie w schronisku go nie chcą bo mają panleukopenię - bardzo zaraźliwa i śmiercionośna dla nieszczepionych młodych kotow, oddanie go tam to byłby wyrok.
@Wogybogy: @nickzgeneratora: @fizzly: Dzięki za pochwały, ale to moim zdaniem nic nadzwyczajnego. Od zawsze znosiliśmy do domu z siostrą chore zwierzaki. Prawdziwe pochwały należą się dla osoby, która go zaadoptuje. Nie ukrywam, że w tej kwestii liczę bardzo na @Muszti_

@krave: Tak, chodzi o tą chorobę. Siostra mówiła mi o tym przez telefon, ale nie zapamiętałem nazwy. Koty nie są przyjmowane, ani wydawane. Inna sprawa, to że nie
@tomek_tr: Alergia na koty przechodzi nieraz bardzo szybko po zamieszkaniu z kotem serio. moja mama miała alergię jak wzięłam kota, to alergiczka która je leki, przyjmuje mnóstwo chemii i bardzo szybko się do niego organizm przyzwyczaił. Może nie lubisz kotów? Ja też wolałam psy a teraz bym kota nie zamieniła na nic innego, jest super i nie musisz go wypowadzać. Zastanów się. Może warto go zostawić?
Daj mu mięso, może być