Wpis z mikrobloga

ale na #!$%@? klient kupujacy przychodzi z rzeczoznawca? Xd


@Ryshe: żeby się dowiedzieć czy cena jest odpowiednia do stanu, dowiedzieć się o jakichś wadach, żeby cenę zbić?

To tak jak z samochodami, albo bierzesz ze sobą kogoś kto „się zna”, albo jedziesz na stację na przegląd. No chyba, że kupujesz auto za 50k+ w ciemno ( ͡° ͜ʖ ͡°)
To tak jak z samochodami, albo bierzesz ze sobą kogoś kto „się zna”, albo jedziesz na stację na przegląd. No chyba, że kupujesz auto za 50k+ w ciemno ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@krecikBMC: samochód za 50k sprawdzony tylko na stacji diagnostycznej to trochę za mało.
@ksiak: zależy, znam taką co przetrzepuje mocno i głównie tam jeżdżą na sprawdzenie, bo podbicie przeglądu wymaga stanu „prawie igła” ;) Ale tak, pewnie jeszcze aso czy jakaś firma co zajmuje się takim sprawdzaniem przedzakupowym.

Tak samo z mieszkaniem, pewnie przed/po rzeczoznawcy prawnik, żeby przejrzał księgi, plany zagospodarowania okolicy itp.
, bo podbicie przeglądu wymaga stanu „prawie igła” ;)


@krecikBMC: przejście przeglądu a ukryte szkody to dwie różne rzeczy. Samochód z wymienioną deską, wstawiony rezystorami zamiast poduszek itp też przejdzie przegląd a Ty się o tym nie dowiesz.
@krecikBMC: nie, bezsensu, nie rozpoczyna się w ogóle procesów kredytowych kiedy nie masz już np podpisanej umowy przedwstępnej i ceny już klepniętej, chyba ze op do tego dopuścił to wtedy trochę beka xd

Nie wszystkie banki nawet wysyłają swoich rzeczoznawców do mieszkania, niektórzy dopuszczali nawet oględziny nieruchomosci przez Video na telefonie lub zdjęcia, Ew prosili o zdjęcia wewnątrz, a sami podjeżdżali sobie i robili zdjęcia z okolicy i z zewnątrz.
Tylko
@Ryshe: Nie wiem na serio. I na razie się nie dowiem, bo spotkanie zostało odwołane.
Tak powiedział rzeczoznawca, żeby klient był. Nam to nie przeszkadza, nie mamy nic do ukrycia. Mamy z nim podpisaną umowę przedwstępną i zanim ją podpisał, to oglądał mieszkanie 2 razy. Rzeczoznawcę wysłał bank. Może chodzi o podpisy na formularzach? Nie mam pojęcia na serio.