Wpis z mikrobloga

Dzień dobry Mireczki z #torun , macie jakąś godną miejscówkę z burgerami z solidną opcją dla bezmięsnych?
  • 19
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Telgar: Hamburger jako potrawa i jako słowo wywodzi się od befsztyka z siekanej wołowiny nazywanego hamburger steak, wprowadzonego do kuchni amerykańskiej przez imigrantów z Niemiec z Hamburga.

Dlaczego bezmiesni używają dla swoich potraw nazw typowych dla produktów mięsnych? Dobrze się z tym czujecie? Piszesz burger i myślę: skwiercząca na grillu wołowina, właśnie sprawiłeś, że mam na nią ochotę, a tym samym ucierpi jakaś krowa... ¯_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@wrocilem_bo: Dobrze, albo ja mam problemy z wysławianiem się, albo Ty masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem. Doprecyzuje więc - chodzi mi o klasyczną burgerownie w której dodatkowo moja partnerka będzie mogła również zjeść coś więcej niż kawałek smażonego sera ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
Ja osobiście jestem trochę zawiedziony gastronomią w Toruniu. Jak na razie na duży plus Luizjana, i BAZA z ramenem, natomiast jeżeli chodzi o pizze czy burgery to jest tutaj spory problem.
  • Odpowiedz
@Enso_: a gdzie już byłeś na pizzy? Ja mogę polecić Osterie di Bitondo (włoska) i Sfere (bardziej polska). A jeśli chodzi o burgery to widelec czy byczy burger trzymają poziom.
  • Odpowiedz
@Enso_
@takijeden1

No właśnie jeśli chodzi o pizze to wydaje mi się, że jest całkiem nieźle jak na takie stosunkowo małe miasto. Do tego Kolorowy Piec, Maestria czy Czerwony Pomidor gdzie są dwa warianty włoskiej pizzy do wyboru co zdarza się nieczęsto. Jest też nawet jedna imprezowania gdzie mają piec opalany drewnem na dole.
  • Odpowiedz
@takijeden1: Kolorowy piec, chleb i wino, stare metropolis, brando's. W ogóle chleb i wino uważam za strasznie słabą knajpę. Przereklamowana do bólu, średnie jedzenie. Jedynie oferta win robi robotę, ale wystrój to przerost formy nad treścią.
  • Odpowiedz
Jak będziecie kiedyś w Warszawie, polecam knajpę La Mia Italia na Domaniewskiej. Prowadzi ją włoch i pizza jest jak marzenie. Smakuje jak te które jadłem w Neapolu.
  • Odpowiedz