Wpis z mikrobloga

Vanessa to jest typowa królowa. Dopóki była bezpieczna z Milchadem, miała kij w dupie i uważała na każdy gest. Potem Milchad zasygnalizował, że nie jest najważniejsza na świecie, i PYK śmieszki z Łukim, kokietowanie. Mam wrażenie, że po poznaniu jej atrakcyjność w oczach uczestników spadła tak z 9/10 na 5/10. Łuki weźmie wszystko, co dobrze wygląda, ale o dziwo jakoś się o nią nie biją #hotelparadise
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Anapara: czy ja wiem, dla mnie te łzy to bardziej były z urazonej dumy, że ktoś mógłby się wahać nad wyborem niż z jakiegoś głębszego rozczarowania i uczucia - ale i tak do Łukasza by bardziej pasowała, bo on te ksiezniczkowate zachowania i "uwodzenie spojrzeniem" by znosił ze spokojem, a mil jest nimi czasem zniesmaczony
  • Odpowiedz