Wpis z mikrobloga

Szukam audi a5. Warto się pchać w silnik tfsi przed 2012 rokiem? Mam upatrzoną sztukę z 2011. Manualna 2.0 tfsi 180km. Bardzo dużo skrajnych opinii w internetach. Czy lepiej moze cos po lifcie i z 2.0 dieslem? Są jacyś użytkownicy? Jak z kosztami utrzymania tego modelu? #audi #samochody #motoryzacja
  • 16
@sierzart: Oczywiście, że warto - jeśli ma naprawioną wadę fabryczną z pierścieniami zbierającymi olej. Jeśli jest zrobiony to kupuj śmiało, świetne auto z rewelacyjnym silnikiem. Jeśli nie ma naprawionej to będziesz to musiał zrobić sam. Natomiast śmierdziela diesla odpuść.
@sierzart: wątpię że będzie bez wady olejowej, norma 0.7l na tysiąc km. Sam remont sporo kosztuje tylko uwaga bo możesz się nadziać na "speców" i po 3 miejscach powróci problem. Kupuj automat z quattro.
@sierzart: O wiele bardziej problematyczny, do tego smrodzi i jeździ jak traktor. Robisz wystarczające przebiegi, żeby zakup diesla miał sens? Czyli tak minimum z 30-40 tys. km rocznie?


@psylo: glupoty jakies tu piszesz, 2.0 tdi najmniej problematyczny silnik w tym modelu
najbardziej to polecilbym @sierzart 3.0 tdi ale tam wymiana rozrzadu to koszt 6k minimum
@sierzart: tak dobrze to nie, ale jakbyś znalazł zadowalające Cię Audi i zostałoby Ci grosza z przeznaczonego budżetu, to jedziesz do Szczepan VAG Auto (Wysocko Małe, Przyleśna 10) i na hasło „coobcio” odświeża Ci głowicę, blok i wymienia tłoki z pierścieniami za 6500zł. Po tym zabiegu masz spokój z silnikiem. Daleko nie masz, a serwis sprawdzony i koszt znany, to już wiadomo na co możesz sobie pozwolić.

Ps. Usunięcie tej wady