Wpis z mikrobloga

Czołem Miruny,

wprawdzie w ostatnich miesiącach moje blogowanie stało się bardzo mało regularne, ale to jeszcze nie mój koniec - za kilka dni ruszam na zachód na kilka tygodni i przynajmniej kilka nowych, dłuższych wpisów pojawi się również na Mirko, w tym zaległy jeden lub dwa ze Lwowa, który odwiedziłem we wrześniu na tydzień. Od niedzieli wracam za to w tropiki, choć w rejon, w którym jeszcze nie byłem - zawitam do Kostaryki i Meksyku. Wybrałem te kraje z racji w miarę stabilnej polityki covidowej i niezamykania granic, miałem plan wyjechać na kilka miesięcy, ale jednak najprawdopodobniej przezimuję w Szwajcarii i wrócę do Europy za jakieś 5-6 tygodni. Wpisy zaczną pojawiać się na Mirko za 2-4 tygodnie, ale jeśli chcecie być na bieżąco, to pewnie codziennie będę dodawał coś na Instagram:

IG

Na zachętę fotka z wieczoru sprzed dwóch dni na Hali Gąsienicowej :)

Jeśli więc interesuje Cię w miarę regularna relacja z wypadu do Ameryki Środkowej to zapraszam na IG, ale tutaj nic się nie zmieni i jak tylko będę miał trochę materiału, to kilka wpisów z tamtego rejonu świata pojawi się w całości na Mirko.

#zwtravel

***

Wołam tylko tych, którzy plusowali odpowiednie komentarze przy poprzednich wpisach (lub są zapisani na listę na Mirkolistach). Jeśli nie chcesz być więcej wołany/a - zaplusuj odpowiedni komentarz niżej. Jeśli chcesz dołączyć do wołania - również zaplusuj odpowiedni komentarz niżej :)
Pobierz
źródło: comment_1633595253WIKJzYbIVKRgEobhO7qkSB.jpg
  • 39