Aktywne Wpisy
elena-mary +10
Jak zmieniły się wasze zarobki przez ostatnie 5 lat?
Tak z ciekawości ile zarabialiście w maju 2019 i w maju 2024?
Jak nie chcecie pisać konkretnych kwot to napiszcie tylko o ile % wzrosło i ile prac zmieniliście w tym czasie.
Ja ciągle kisnę w tej samej firmie i w 2019 miałam 4273 na rękę a teraz 6059 czyli zmiana o 41,79%
#pracbaza #kolcoz #korposwiat #praca
Tak z ciekawości ile zarabialiście w maju 2019 i w maju 2024?
Jak nie chcecie pisać konkretnych kwot to napiszcie tylko o ile % wzrosło i ile prac zmieniliście w tym czasie.
Ja ciągle kisnę w tej samej firmie i w 2019 miałam 4273 na rękę a teraz 6059 czyli zmiana o 41,79%
#pracbaza #kolcoz #korposwiat #praca
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Przez ten czas (od stycznia 2017):
- pracowałem w 3 firmach (IT)
- mieszkałem w 4 mieszkaniach (na początku share-house, potem normalnie wynajem)
- zagrałem jakieś łącznie 30 koncertów z 3 zespołami (głównie Tokio, ale też Osaka i Nagoya)
Plusy:
+ Czuję się tu bardzo bezpiecznie. Mieszkam w jednej z najbardziej niebezpiecznych dzielnic Tokio (Roppongi), a nigdy nie czułem się zagrożony.
+ Mimo powszechnej opinii o rasiźmie Japończyków, doświadczyłem tego dosłownie tylko jeden raz, gdy ktoś odmówił mi wynajęcia mieszkania.
+ Miasto się rozwija bardzo szybko i zmienia z roku na rok.
+ Obsługa klienta jest nie do porównania z Polską. Nigdy nie czujesz się jak intruz, tylko jak gość. W przypadku jakichś problemów, z reguły firmy idą na rękę klientowi.
+ Służba zdrowia. Jak pracujesz i masz ubezpieczenie płacisz 30% za wizyty. Z reguły jest to dobry kompromis - nie ma przez to wielkich kolejek, do wielu lekarzy możesz iść bez rezerwacji.
Wizyta u dentysty kosztuje dzięki temu mniej niż w Polsce.
+ Wszystkie nowsze mieszkania mają klimatyzację i paczkomaty.
+ Opłaty za prąd, wodę i ogrzewanie nie są bardzo wysokie.
+ Komunikacja miejska. Szczególnie blisko centrum jest mnóstwo linii metra, pociągów i autobusów. Z reguły do stacji będziesz miał nie więcej niż 10 minut na piechotę.
+ Zatoka tokijska!
+ Jedzenie jest super i bardzo zróżnicowane.
+ Zamiast jednego centrum jest wiele różnych centrów, które mają różne zastosowanie (Shibuya, Shinjuku, Ikebukuro, Roppongi, Shimokitazawa, Ochanomizu itp.)
Dzięki temu ludzie się nie tłoczą w jednym miejscu
+ Pełno dobrych lumpeksów z high brandami i nie tylko.
+ mogę być sobą, nosić różowe włosy i dziwne ciuchy i nikt nie będzie chciał mnie #!$%@?ć za to :P
Minusy:
- Momentami zbyt duże przywiązanie do reguł i zasad (zależy od firmy, w mojej pierwszej ucięli mi z pensji za 4 minuty spóźnienia(!))
- Za mało wolnego (dostajesz 10 dni do wykorzystania, potem z każdym rokiem pracy w firmie coraz więcej aż do max 20 dni)
- Chorobowe zależne od firmy (większość firm nie ma, więc musisz brać z normalnego wolnego)
- IT jest generalnie zacofane. Szczególnie w typowo japońskich firmach. PHP króluje :P
- Wszechobecne rowery, które głównie zasuwają po wąskich chodnikach.
- Trzęsienia ziemi.
- Koncerty i gry są bardzo drogie.
- Brak polskiej kuchnii. Kiedyś jeszcze były jakieś polskie restauracje, teraz już nic (poza pączkarnią dość daleko od centrum)
- Jak nie masz naprawdę dużo kasy posiadanie samochodu w Tokio jest niemożliwe.
- Mimo wszystko zbyt wiele ludzi. Trzeba się do tego przyzwyczaić.
- Brak koszy na śmieci.
- Czasem bez japońskiego jest ciężko cokolwiek załatwić.
#japonia #podsumowanie #tokio
@mino5:
Mieszkasz 5 lat za granicą i nie nauczyłeś się języka?
Emigracja trochę kusi, ale na pewno nie do Tokio czy innego wielkiego miasta - raczej coś typu 50-200k mieszkańców, a praktycznie wszelkie informacje o emigracji do Japonii dotyczą Tokio xd
@pekak: Chyba nie byłeś we Francji, czy Hiszpanii xd
W centrum Saragossy próbowałem kiedyś z koleżanką po angielsku, niemiecku i francusku. Koniec końców ja swojego zamówienia nie dostałem w ogóle, a koleżanka inne, bo w lokalu nikt nie umiał ani słowa w żadnym języku,
@mino5: #pokazmorde
Notabene - polecasz zobaczyć/odwiedzić coś, co raczej nie byłoby w przewodnikach o Japonii? Czasem mieszkając wynajduje się jakieś fajne perełki w okolicy.
@pekak: No bez przesady, można mieć trudności ze zrozumieniem, ale to też nie jest tak, że ludzie posługujący się cockney nie umieją mówić normalnie xd
Urzędy to w ogóle inna sprawa, zakłądałem że raczej chodzi o sprawy codzienne.