Wpis z mikrobloga

Ktoś mi może wytłumaczyć po co ludzie wbijają puchary i platyny na #playstation ? Rozumiem przejść grę, rozumiem zrobić zadania poboczne ale farmienie pucharów typu zabij milion przeciwników będąc w powietrzu, złów 1000 ryb, znajdź wszystkie 3000 notatek ukrytych w grze. Przecież to strata czasu. Takie farmienie ma sens w grach MMO gdzie ma się lepszy sprzęt wtedy. Nie lepiej odpalić inną grę zamiast tracić czas? #ps4 #ps5
  • 23
@ethics: Dla własnej satysfakcji i też ja platynuje gierki, które bardzo przypadną mi do gustu, bo wiem, że gdzieś tam da to feedback twórcom, iż gierka była super. A z tą wiedzą, zaczerpniętą ode mnie i od tysięcy innych graczy, mogą zrobić cokolwiek - kolejną część, DLC, wspierać dłużej, cokolwiek.
@ethics: zależy od danego przypadku ale może to już być na którymś etapie uzależnienie. Też miałem okres na szczęście krótki z tym g*wnem. Na początku było spoko bo był to dodatkowy cel żeby sobie wydłużyć rozgrywkę w grach które lubiłem, akurat w tych co zaczynałem były w miarę normalne pucharki.

Gorzej jak właśnie się zaczęło grać w coś gorszego. Już wiedźmin 3 mnie bardzo męczył no ale głupio było nie splatynować
@ethics: @grzesiek23Gda kiedys widziałem fajną prezentację, o tym co motywuje graczy do gry. Nie pamietam szczegółów, ale wynikało z różnych badań ze gracze dzielą się na kilka grup, i jednych motywuje chęć eksploracji świata w grze, drugich rywalizacja z innymi, a jeszcze innych kolekcjonowanie przedmiotów. Takie poukrywane na mapie znajdźki to chyba złoty środek dla każdego
@ethics: z mojej perspektywy (to obrzydliwie chorobliwe, może lekkie OCD, ale inaczej nie potrafię czerpać w takim samym stopniu jak normalnie radości z aktywności) - lubię mieć jakiegoś backloga/coś co pokaże, że ukonczylem/zrobilem/nauczyłem się czegoś. Nie chodzi o jakąś rywalizację, tak po prostu...

W przypadku szkolen/umiejętności robię obszerne notatki, uwagi, rzeczy do zapamiętania.

W przypadku filmów mam letterboxd/filmweba, a w przypadku książek lubimyczytac.

Jeśli chodzi o gry to idealnym dla mnie
No... A dopóki miałem odrobinę czasu to klepalem jak #!$%@? te trofki, dopiero kompletny brak czasu mnie zmotywował żeby te jedna godzinę jednak poświęcić na czerpanie funu z rozgrywki i fabuły, a nie z dźwięku trofki po zabiciu 1200 dzików xD