Wpis z mikrobloga

Kiedyś na rozmowie rzucilem kwote bardzo duza jak mi sie wydawalo bo nie specjalnie zalezalo mi na zmianie pracy. Pol godziny po rozmowie mialem telefon ze sie zgadzaja za kwote nawet wieksza niz ta ktora rzucilem bo zalezalo im na czasie. A i tak ostatecznie tam nie poszedlem bo firma w ktorej pracowalem wyrownala mi te warunki, co bylo dla mnie szokiem...