Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@LubiePieski: będąc już nastolatką byłam w kinie na nocy grozy, leciały m.in. oszukać przeznaczenie 1 i 2. Załapałam po nich taką schizę, że jak wracałam do domu to przechodząc przez rondo patrzyłam w dwie strony czy nic mnie nie rozjedzie i do tej pory nie jeżdżę samochodem za ciężarówkami z balami drewna. Dwie pierwsze części oszukać przeznaczenie to był majstersztyk, a kolejne tak koncertowo spieprzyli
@MatkaCebul: Blair Witch Project

Myślałem że to naprawdę było,że oni zagineli a znaleziono tylko kasety z ich filmami.
Ostatnia scena jak ten typ co został ostatni wszedł do jakiegos domu opuszczonego a tam była ta dziewczyna i z przerazenia rzucił kamere na ziemię ()
@6182: podbijam, miałem z 12 lat jak obejrzałem ten film. Jako że był to jeden z pierwszych filmów kręconych z "ręki" to myślałem, że wszystko co tam nagrali jest prawdziwe. I ta końcowa scena kiedy jeden z bohaterów stoi w kącie... trauma na kilka lat ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@MatkaCebul: nie pamiętam tytułu, pamiętam jakieś kripi drzewo za oknem i ono coś zwiastowało. Nadal je dobrze pamiętam. xD
Drugi film to Carrie, ta pierwotna wersja. Nie tyle się jej bałam, co zrobiła na mnie duże wrażenie.
No a później schizy dostałam po egzorcyzmach emily rose, do tej pory jeśli nie śpię o 3 w nocy to sobie czymś wtedy odwracam uwagę XD
A no i jeszcze nie mam pojęcia co to był za film ani nie pamiętam z niego niczego oprócz sceny jednej w której to
Typ w nocy w jakimś lasku czy polance wlewa w typiarę ileś litrów jakiejś benzyny/wybielacza/płynudoprania w sensie przykłada jej taki wielki kanister do ust i zmusza do wypicia
Trauma solidna na wiele lat po tym a właściwie to do dzisiaj to wyobrażenie budzi we mnie nieprzyjemne uczucia

@