[nalej_mi_zupy]

O cie hui. #logikarozowychpaskow lvl 99.

Jestem na wakacjach z moim rozowym i jej siostrą. Wczoraj szlismy sie przejsc kilka godzin po gorach, a szwagierka stwierdzila ze zostaje w wiosce w ktorej zaparkowalismy bo jej sie nie chce. Ustalilismy, ze sie zdzwonimy jak juz zejdziemy na co ona mowi, ze jej bateria pada i czy moze podladowac potem w razie czego w samochodzie.

Nie pamietam co dokladnie jej odpowiedzialem, ale ogolnie powiedzialem zeby za dlugo nie ladowala na zgaszonym zeby nie padl akumukator.

Co zrobila moja szwagierka jak juz postanowila podladowac telefon? Jezdzila w kolko po miasteczku przez pol godziny xDDD bo przeciez powiedzialem ze nie moze stac podczas ladowania.

Dodam tylko ze od prawie 10 lat laska ma prawo jazdy i costam nawet jezdzi. Nie mam pojecia jaki proces myslowy zaszedl w jej glowie.

#rozowepaski #logikarozowychpaskow #heheszki

[nicalibres]

@nalej_mi_zupy może nie chciała bezczynnie siedzieć i sobie pojeździła?

[ni0bi]

@nalej_mi_zupy: jakbys mial na prawde slaby akumulator w sumie dobrze zrobila.

[you_re_right]

@nalej_mi_zupy: Dobrze zrobila jak na moje, alternator laduje akumulator podczas jazdy, powiem wiecej, to z twoja logiką cos jest nie tak, bo aku nie padnie od ladowania telefonu :)

[nalej_mi_zupy]

@you_re_right: @ni0bi: Alternator ładuje akumulator podczas gdy silnik jest włączony. Nie trzeba jeździć samochodem, a tym bardziej nie trzeba jak zalezy nam jedynie na podtrzymaniu.
Oczywiscie, ze ladowanie telefonu moze rozladowac aku. Zwlaszcza jak aku jest stary - a auto jest z wypozyczalni, wiec nie jestem w stanie stwierdzic w jakim jest stanie.

[ni0bi]

@nalej_mi_zupy: no w sumie masz racje ;)

[you_re_right]

@nalej_mi_zupy: Nie trzeba jezdzic, ale można, co wcale nie przeczy logice ladowania auta o ktorym wspomniales.Oczywiscie, ze moze rozladowac aku, ale w skrajnych przypadkach, jesli wypozyczales auto nie bylo ono stare.

[nalej_mi_zupy]

@you_re_right: stopien zuzycia akumulatora zalezy nie tylko od wieku auta tylko jest rowniez pochodną przebiegu. Auto nawet roczne z przebiegiem 100k uzywane przez niewiadomo kogo i niewiadomo jak moze miec aku na skraju sprawnosci.
Z reszta o czym my tu dyskutujemy? Ty na sile chcesz pisac posty w opozycji do tezy z OP. Clue calej sytuacji jest takie, ze jakbym nie powiedzial o mozliwosci rozladowania aku to by nawet nie wpadla

[LubieKawe]

Ale w terenie zabudowanym (a zakładam, że wioska to takowy był) nie możesz mieć uruchomionego silnika dłużej niż 1 minutę
Tu to w miarę logicznie opisane:
https://czasopismo.legeartis.org/2017/08/postoj-pojazdu-na-pracujacym-silniku/