Wpis z mikrobloga

Moja mama to typowy toksyk. Zawsze po rozmowie z nią czuję się gorzej :/ ciągle wspomina o jakichś problemach albo sama je sobie wymyśla. Ostatnio wymyśliła, żeby wypytywać mnie czy mój mąż pije, jak często pije i jak dzwoniła a mąż wracał akurat z pracy to spytała czy trzeźwy. Tak bez podstaw, bo mąż to wypije tylko na imprezach okazyjnie, jak normalny człowiek. Jak kupiliśmy mieszkanie, trafiło nam się fajne po okazyjnej cenie i miałam radość z urządzania i przeprowadzki to ciągle wyszukiwała w nim problemów na siłę, z każdym telefonem wypytywała czy na pewno jestem zadowolona chyba tylko po to, żeby mi obrzydzić. Teraz jesteśmy po kupnie auta i też ciągłe pytania czy się psuje. Do tego ciągle narzeka jaka to jest zmęczona i jak to strasznie się nie urobi, bo upiekła ciasto i posprzątała w domu, w którym mieszka sama. Już nie dzwonię do niej sama z siebie, bo rozmowa z nią odbiera mi smak życia. Ehh chciałam się pożalić :/ #rodzicielstwo #rodzice #rodzina #gorzkiezale
  • 1