Wpis z mikrobloga

@Karaboga: Nie wyobrażam sobie jak może się czuć teraz sam nicola, ojciec poświęcał się dla jego kariery a ten #!$%@? nowotwór pojawił się znikąd
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 720
@Karaboga: najpierw poświęcasz cale swoje dotychczasowe zycie i emigrujesz do obcego kraju, nastepnie znow poswiecasz cale swoje zycie tym razem z calym zdrowiem, zeby twoj syn mogl zyc na lepszym poziomie niz ty sam bedac zawodowym sportowcem.

Przeciez to jest tak przykre.

Najpierw Lewy i Kuba, teraz Nicola. Oby tylko mlody mial sile walczyc.
  • Odpowiedz
@Karaboga: jest mi bardzo smutno. Fajnie, ze doczekał sie i zobaczył syna w pierwszej reprezentacji. Dla Nicoli to tez pewnie bardzo wazne, ze mógł sie ta chwila szczęścia odwdzięczyć.

Z tego co czytam to pan Krzysztof był człowiekiem ciężkiej pracy, na pewno dobrze wychował syna. Zrobił wszytko co mógł. Mega szacunek
  • Odpowiedz