Wpis z mikrobloga

Bardzo szybko zapada już zmrok. Poszedłem dzisiaj znowu w okolice mostka na rzeczce. Trafiłem w spowitą mrokiem gęstwinę lasu. Szczerze mówiąc, zacząłem się trochę bać. Ten las jest dość rozległy, choć znam go dobrze. Niemniej jednak można się w nim pogubić. W dodatku miałem wrażenie, że za chwilę zza drzewa ktoś na mnie wyskoczy i mnie zabije.

W komórce mam latarkę, ale nie włączałem jej, bo uznałem, że pozostając w ciemności i znając las miałbym przewagę nad napastnikiem przy ewentualnej ucieczce. W pewnym momencie zobaczyłem jakąś ciemną postać stojącą na ścieżce i się trochę obsrałem - szybko zmieniłem trasę, bo to było akurat w pobliżu rozwidlenia ścieżek.

Potem szedł jeszcze jeden typ, który miał siatkę w ręce - pewnie rybak.

Nie wiem jak tu niektórzy chodzą nocą po lesie, to nie na moje nerwy
#przegryw #spierdotrip
Pobierz
źródło: comment_1632417980vvgJvdPTscYoThlw78eNZe.jpg
  • 6