Wpis z mikrobloga

Jadę pierwszy raz w życiu w Tatry (z dziewczyną) na weekend, noclegi mamy pod Bukowiną, zaplanowałem wstępnie takie trasy:

piątek:
Palenica -> Morskie Oko -> Czarny Staw -> powrót i odbicie na Polanę Pod Wołoszynem i stamtąd na Rusinową Polanę i dalej na Gęsią Szyję -> z powrotem do Palenicy

sobota:
Murowanica -> Nosal -> Boczań -> Hala Gąsienicowa -> Kasprowy -> Powrót przez Myślenickie Turnie albo kolejką, zależy jak będzie z kondycją i pogodą ;)
(po drodze na Kasprowy opcjonalnie zajrzenie nad Czarny Staw Gąsienicowy i później nad Zielony)

I tak się zastanawiam czy damy radę - u mnie z kondycją raczej nieźle, uprawiam sporo sportu, moja kobieta gorzej ale lubi połazić. W górach jednak do tej pory jedyne co przeszliśmy to Smerek i Tarnica w Bieszczadach - więc zupełnie nie wiem jak to wychodzi w praktyce, nie chciałbym, żeby mi różowa padła albo jej się odechciało pośrodku jakiegoś lasu.

Nada się taki plan?

#tatry #gory #zakopane
  • 17
@filozof900: To właśnie brałem pod uwagę, że z Hali Gąsienicowej można wrócić inną trasą w razie odpuszczenia Kasprowego. Pierwszego dnia droga powrotna raczej bez większych alternatyw dla początkujących ;)

@Zielczan: Ciężko powiedzieć, planujemy wyruszyć przed świtem, żeby najpóźniej o 5:30-6:00 być już w TPN.

@Hubsky_: Wkalkulowane ryzyko, ale mimo wszystko chciałbym to Morskie Oko raz w życiu zobaczyć ;)
@tagan: w takim razie raczej nie macie czego się bać, ja wychodziłem o 9 :D Polecam odopcjonalnić Czarny Staw Gąsienicowy i zrobić go pewnym punktem programu, bardzo fajny widok na Orlą Perć. W planie na Moko możecie też zrezygnować z Rusinowej, a w to miejsce pójść na D5SP i stamtąd szlakiem przez Świstówkę Roztocką przejść na drogę na Morskie.
@tagan: Ja akurat dwa dni temu robiłem ta trasę co chcesz zrobić w sobotę, ogólnie bez problemów. Osobiście drugi raz bym nie wszedł na nosal, mi się średnio podobało. Wolałbym więcej czasu spędzić w okolicach hali gasiennicowej, czyli pójść do czarnego stawu, przejść przez karb i obok zielonego pójść później na Kasprowym, jak się pogoda trafi to widoki są git.
Jadę pierwszy raz w życiu w Tatry


@tagan: Zobacz na miejscu jakie warunki. Trasa do Morskiego Oka to jest męczarnia pod względem nudy i nawet widok na końcu moim zdaniem tego nie rekompensuje. Skoro ani pogoda ani kondycja nie jest pewna to przemyśl też może dolinki na pierwszy dzień. Np dolina Kościeliska, gdzie dochodzisz do schroniska przy hali Ornak i potem możesz pomyśleć czy chcesz iść na Czerwone Wierchy (które wyglądały
@Ramone: nie no w weekend ma byc niezla pogoda, juz dwa tygodnie temu byl moment ze bylo pelno sniegu na rysach a kilka dni pozniej nie bylo po nim sladu. ale tak, to juz ostatni dzwonek na letnie wycieczki w tatry
Wróciłem, było super ;) Wyszło trochę mniej niż zakładałem ale i tak jestem całkiem zadowolony, zwłaszcza jak na pierwszy raz.

Pierwszego dnia (w piątek) jakoś o 6:30 weszliśmy do TPN na asfalt w stronę Morskiego Oka i właściwie to byłem zauroczony :D Na trasie mijaliśmy może ze trzy osoby, do tego mgiełka, lekki deszczyk, cisza, spacerujące przy samym asfalcie jelenie i sarny - ogólnie bardzo pozytywne zaskoczenie, nawet ten asfalt nie przeszkadzał,
tagan - Wróciłem, było super ;) Wyszło trochę mniej niż zakładałem ale i tak jestem c...

źródło: comment_1632739381BN7XkrCbAO0dJ4vgWgn4to.jpg

Pobierz