Wpis z mikrobloga

Temat przeróbki zapłonu w 126p obił się wielkim echem ( ͡° ͜ʖ ͡°) To teraz pora na przeróbkę z jesieni 2020 roku kiedy to montowałem nawiew.
Jaki on oryginalnie jest wszyscy wiemy (dla niewtajemniczonych: no szumi, ale za bardzo nie wieje, tym bardziej ciepłym powietrzem). Próbując temu zaradzić znalazłem jeden prosty sposób - ZOBACZ JAK!
Ano wciskając płaski wentylator typu turbina wprost od majfrenda w mieszacz powietrza. Żeby był dopływ zimnego powietrza z zewnątrz przeciąłem przedział i dołożyłem ściankę jak na zdjęciu. Całość uszczelniłem zgrzewając krawędzie coby tego pędu powietrza nie ubywało zbytnio po drodze i dołożyłem samoprzylepną piankę kauczukową.
Sterowanie obgoniłem kupnym przełącznikiem dwubiegowym pasującym do deski FL ("stosowany na pierwszy montaż").

Co to daje:
1. Dużo silniejszy pęd powietrza (czuć go jeszcze przy górnej krawędzi szyby przedniej).
2. Wymuszony nawiew ciepłego powietrza.

Jakieś dodatkowe ficzury:
rozpędza się jak prawdziwa turbina ( ͡° ͜ʖ ͡°)
żre mniej prądu od wentylatora w bagażniku, a jest bardziej wydajny.

Co zrobiłbym inaczej:
chyba cały nawiew i mieszacz, bo sprawdzając wentylator na biurku robił huragan, a przez te wszystkie meandry traci 1/2 pędu :/

Co można dorobić, ale nie ma sensu:
sterowanie obrotami, bo wtyczka ma cztery przewody, więc i sygnał tacho i sygnał PWM powinny dawać radę. Nie ma sensu, bo pełna prędkość to wciąż trochę mało. Nie ma też pewności czy tam są te sygnały, bo datasheet jest ubogi.

#maluch #126p #fiat126p drobne #diy
Pobierz
źródło: comment_16321680809XpKVKuxEXCo88vCT1RyVQ.jpg