Wpis z mikrobloga

Jak tak czytam te komentarze to mi się smutno robi, w sensie że współczuję ludziom co nigdy nie otrzymali prawdziwej miłości od rodziców. Rozumiem też tych którzy napisali, że nigdy by do swoich rodziców czegoś takiego nie powiedzieli, bo w zasadzie zniszczyli im dzieciństwo i dorosłość. Ja mam to szczęście i mimo 30 lat na karku mówię kocham Cię Mamo, kocham Cię Tato.

Chciałbym tylko powiedzieć tym osobom które nie mówią swoim
  • Odpowiedz
@90alexa90 Jak rodzice ci to mówili to jest to dla ciebie naturalne jak oddychanie. Jeśli nie, to cóż przykro mi. Od Mamy słyszałem to bardzo często od Ojca nigdy.

Zgadnijcje z kim mam teraz lepsze relację?
  • Odpowiedz
@MojaPieknaRoslineczko: od ojca nigdy tego nie usłyszałem, jemu powiedziałem "kocham cię" w dniu w którym umarł. Odpowiedział... "wiem". #!$%@? ale to było słabe... ale już mu wybaczyłem.

Postanowiłem tego dalej nie ciągnąć na kolejne pokolenie i córce mówię często że ja kocham a ona też mówi mi.

@szymonn226
  • Odpowiedz
Uwaga wyjaśniam - jest to dla was krindzowe, dlatego ze rodzice nigdy tak do was nie mówili. Jakby mówili wam to od dzieciaka to nie czulibyście żadnego zażenowania wypowiadając te słowa. Czyli generalnie to wina rodziców, nie macie czym się przejmować
  • Odpowiedz