Mirki w #bydgoszcz jak wygląd sytuacja z wynajmem? Brat idzie na studia i chciałby się dowiedzieć jakich dzielnic unikać i mniej więcej za ile da się wynająć normalna kawalerkę w mieście? #putaniedoeksperta #studbaza #fordon #studia
@BrakWolnegoLoginu: Bydgoszcz jest bardzo spokojna, lokalna patusiarnia raczej siedzi w wiezieniu/UK, mozna spokojnie wszedzie wynajmowac. Kawalerke spokojnie ogarnie za około 1200. Z tych gorszych okolic to Bocianowo na zachód od Gdańskiej oraz Szwederowo w trójkącie Orla-Stroma-wieża ciśnień, tzw. stare Szwederowo, oraz Okole (w zasadzie okolice Czarnej Drogi to jedyne, w których nie zamieszkałbym za żadne skarby). Jest dużo fajnych kamienic, dzielnica muzyczna jest super. Na górnym tarasie też śmiało można mieszkać,
@BrakWolnegoLoginu: a gdzie będzie studiować? W Fordonie? To IMO zostaje tylko Fordon, bo #!$%@? się dojeżdżając gdzieś z centrum, czy nawet Bartodziejów lub Wyżyn. A w Fordonie wszędzie jest spoko, od siebie moge polecić Przylesie i będzie mieć 10-15min na piechotę. Lub 3min.
@BrakWolnegoLoginu: za 3k spoko, kawalerke ostatnio kumpela wynajęła za 1200 + rachunki. jak będzie pracować poza fordonem ale studiować w fordonie to najlepsza opcja to gdzieś blisko tramwaju w fordonie. chociaz imo jak zaoczne a w tyglu praca to jednak brałbym coś w mieście - w weekend sobie spokojnie dojedzie do fordonu bez korków a w tygodniu jezdzac w ta i z powrotem do roboty straci kilkanaście godzin tygodniowo
@BrakWolnegoLoginu: Jeśli pójdzie na zaoczne to ja z całego serca polecam Leśne - cisza, spokój, spoko połączenia z resztą miasta autobusami. Ba nawet jeśli zamieszkałby na Grabowej/Kasztanowej to blisko na tram Bielawy czy 83 na Fordon. Mieszkałem dwa lata i żadnej spiny, patoli nie widziałem chociaż często się wracało po nocach. Mieszkania to w sumie tylko stare bloki. Jeśli lubi zieleń to blisko park i las. Teraz mieszkam w okolicach Pomorskiej
@cult_of_luna: na politechnice, ale rozważa pójście do pracy i studia zaoczne bo to ciut mniejsze koszty
jak będzie pracować poza fordonem ale studiować w fordonie to najlepsza opcja to gdzieś blisko tramwaju w fordonie. chociaz imo jak zaoczne a w tyglu praca to jednak brałbym coś w mieście - w weekend sobie spokojnie dojedzie do fordonu bez korków a w tygodniu jezdzac w ta i z powrotem do roboty straci kilkanaście godzin tygodniowo