Wpis z mikrobloga

@jarema87: Jak widzę Korwina i tę jego żonę z małymi dzieciakami, to zawsze przypomina mi się dowcip:

98-letni staruszek przychodzi do lekarza na badania kontrolne. Lekarz pyta go o samopoczucie, na co staruszek odpowiada:
- Nigdy nie czułem się lepiej. Mam 18-letnią narzeczoną. Jest w ciąży i wkrótce będziemy mieć syna.
Doktor myśli chwilę i mówi:
- Niech pan pozwoli, że opowiem panu pewną historię: Pewien myśliwy, który nigdy nie zapominał
  • Odpowiedz
@jarema87: w tym wypadku się nie zgodzę, ona jest z nim przez zaburzenie, powstałe w dzieciństwie, wydaje mi się to chore, no ale nie jest też szkodliwe. Serio wystarczy patrzeć na wywiady, ona rzeczywiście go kocha.
  • Odpowiedz
@Karl_Tofel: Swego czasu jeszcze w czasach UPRu działacze lubili jak podrywał ich żony i traktowali to jako wyróżnienie.

A na samego Korwina rzeczywiście leciało pełno dziewczyn działających w partii. I plotki jeszcze z tamtych czasów słyszałem, że czasami ten podryw kończył się w łóżku ale ile z tego rzeczywistości a ile zwykłych plotek to nie mam pojęcia.
  • Odpowiedz